Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! w Krakowie ktoś wykłada trutki na psy

(AG)
Podczas spacerów z czworonogami nie spuszczajmy ich ze smyczy
Podczas spacerów z czworonogami nie spuszczajmy ich ze smyczy Jarosław Jakubczak
Zwierzęta. Przerażeni właściciele psów w Bieżanowie proszą policję o wzmożone patrole na osiedlach. Powód? Ich czworonogi po spacerach walczą o życie.

Przy ulicy Telimeny, między blokami a szkołą, placem zabaw i boiskiem, została rozsypana lub rozlana nieznana substancja, która może bardzo zaszkodzić czworonogom. Jej ofiarą jest m.in. trzymiesięczna spanielka, która w poniedziałek wieczorem wyszła na spacer ze swoją panią.

- Suczka była na smyczy, więc ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że niczego nie zjadła, ale według lekarza, który ją ratuje, może być to trutka rozpryskiwana na trawie, której psiak się nawąchał - opowiada pani Małgosia.

Krótko po spacerze zaczął się dramat. Po godzinie szczenię zaczęło wymiotować, dostało też biegunki, która szybko stała się krwawa. W nocy suczka zaczęła tracić przytomność. Przestały działać nerki. Weterynarz nie miał wątpliwości, że spanielka została otruta. Szybka interwencja uratowała jej życie. Niestety, ma jednak uszkodzoną wątrobę. Powoli odzyskuje siły.

Pani Małgosia zgłosiła problem na policji. Poprosiła o wzmożone patrole na osiedlach. Dowiedziała się, że były już sygnały o zatrutych psach w tym rejonie.

Joanna Repel z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ostrzega, że zgłoszenia o rozłożonych trutkach dochodzą nie tylko z Bieżanowa. Niebezpiecznie jest także nad Rudawą przy Błoniach. Tam co najmniej jeden pies stracił życie po spacerze.

- To był mój malutki (7 kg) kundelek - opowiada Paulina Rumianowska. - Musiał coś znaleźć i zjeść podczas spaceru. Niemal od razu zaczął się słaniać i wymiotować. Prawie na sygnale dojechałam do weterynarza. Nie miał wątpliwości, że to zatrucie. Psa nie udało się uratować.

Policja radzi, by podczas spacerów nie spuszczać psów ze smyczy i pilnować, żeby niczego nie jadły. Gdy już dojdzie do zatrucia, o sprawie powinien dowiedzieć się dzielnicowy. Potrzebne są szczegółowe informacje, by zawęzić pole poszukiwań ewentualnego sprawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski