KRYNICA. Pastele Ryszarda Miłka w MBWA
60 pasteli ułożonych w cykle (twarze, ikony, pejzaże, kompozycje ze światłem) można do końca lipca oglądać w krynickiej galerii. Te prace stawiają Miłka wśród najwybitniejszych pastelistów polskich. Nie wątpią w to opiniotwórczy krytycy sztuki współczesnej doszukujący się odniesień m. in. do słynnych martwych natur Józefa Czapskiego. Wybitny krytyk Lechosław Lameński zaznacza jednak, iż "to, co u Czapskiego było w dużej mierze podyktowane jego sędziwym wiekiem i kondycją fizyczną, u Miłka jest w pełni świadomym wyborem". Chodzi o malowane przez ślepnącego Czapskiego, niejako na przekór wielkiej kolorystycznej przeszłości, martwe natury. Miłek patrząc na rzeczywistość w podobny sposób chce pokazać, że subtelna technika pastelu może być polifoniczna, nawet wówczas, gdy płótna przesycone są czernią, szarością i tylko śladowo zaznaczoną bielą.
Dla Miłka prezentowane w Krynicy prace mają szczególne znaczenie, wprowadzają bowiem nową jakość do jego dotychczasowej twórczości.
_- Dotąd malowałem przede wszystkim pejzaże i cerkwie - _wyznaje artysta. - Teraz zdecydowałem się pokazać cykl twarzy, martwych natur i pejzaży abstrakcyjnych.
Ta szersza oferta zachwyciła już kryniczan. Wkrótce pastele obejrzeć będą mogli także koneserzy sztuki w galeriach Poznania, Wrocławia i Tarnowa. 29 sierpnia wystawa zostanie zaprezentowana w sądeckim MBWA.
(SZEL)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?