Ale zastanawia mnie jedno - spora bezradność komisji w doprowadzaniu przed swoje oblicze świadków, i nie mam tu bynajmniej na myśli polityków z pierwszych stron gazet. Co i rusz ktoś, kto miałby wiele do powiedzenia, zwłaszcza na temat swego udziału w aferze, zasłania się drukiem zwanym ongiś L-4, czyli zwolnieniem lekarskim. To oczywiście nie jest zarzut pod adresem samej komisji, ale obowiązujących procedur, niestety istniejących nie tylko teoretycznie.
Mam więc kolejny pomysł racjonalizatorski. Może w ramach wprowadzanej właśnie reformy sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości w ogóle, dałoby się włączyć w struktury odpowiedniego ministerstwa Zakład Ubezpieczeń Społecznych? W końcu to kontro- lerzy ZUS mają większe nawet niż Anatolij Kaszpirowski sukcesy w dokonywaniu cudownych uzdrowień…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?