Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

V liga. W Żarkach jesienią polubili potyczki z mocnymi ekipami

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Żareccy piłkarze (niebieskie stroje) liczą na lepszą wiosnę w oświęcimskiej okręgówce.
Żareccy piłkarze (niebieskie stroje) liczą na lepszą wiosnę w oświęcimskiej okręgówce. Fot. Jerzy Zaborski
Na zakończenie jesieni Żarki pokonały na własnym boisku Tempo Białka 4:2, jednego z faworytów oświęcimskiej ligi okręgowej, co pozwoli im spędzić zimę na 12. miejscu.

Trener Robert Saternus przyznaje, że szału nie ma, ale też nie ma powodów do paniki. Z ligi obligatoryjnie spadają dwa zespoły, a po jesieni zdecydowanie od reszty stawki odstają libiąski Górnik (zdobył zaledwie 2 pkt) i wyprzedzająca go Victoria Zalas (6 pkt) natomiast żareccy piłkarze mają na koncie 15 pkt.

- Na pewno wśród kibiców pozostaje lekki niedosyt, bo - skoro potrafiliśmy na własnym boisku zremisować bezbramkowo z liderującym Orłem Ryczów - czy w finale Pucharu Polski na ziemi chrzanowskiej pokonać trzecioligową Trzebinię Siersza, to nasz dorobek powinien być wyższy – analizuje Robert Saternus, trener Żarek. - Jednak trzeba pamiętać, że na tym szczeblu rozgrywkowym często obowiązki zawodowe nie pozwalają zagrać wszystkim zawodnikom.

Mówiąc te słowa szkoleniowiec miał na myśli choćby Jakuba Horawę, którego postawa decyduje o obliczu zespołu. Na co dzień jest strażakiem, więc nie zawsze mógł wspierać kolegów. - Być może wiosną właśnie pod tego zawodnika będziemy starali się ułożyć kalendarz spotkań, a to znaczy, że nie będziemy kurczowo trzymać się terminów niedzielnych – wyjawia trener Saternus.

Połowę rundy jesiennej stracił Michał Gucik, który ma za sobą czwartoligowy bagaż doświadczeń. Kontuzje na dłuższy czas wyeliminowały: Kamila Horawę, Łukaszów Piegzika i Palucha, czy Patryka Nędzę. - Wszystko skumulowało się po finale pucharowym z Trzebinią, więc wygrana nad Tempem była pierwszą od czasu pobicia trzecioligowca. Jeśli wyleczymy wszystkie kontuzje, to takim składem, jakim dysponujemy, jesteśmy w stanie powalczyć o wyższa lokatę niż na półmetku sezonu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: V liga. W Żarkach jesienią polubili potyczki z mocnymi ekipami - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski