Vaculik i "Buczek" dodali Unii mocy

Do pierwszego meczu półfinałowego Enea Ekstraligi oba zespoły przystąpiły osłabione kadrowo.

Wśród gospodarzy zabrakło Duńczyka Kennetha Bjerre, który dzień wcześniej podczas turnieju Grand Prix w Vojens doznał urazu barku. W zespole tarnowskim nie mógł natomiast wystąpić Greg Hancock, który mimo najszczerszych chęci, ze względu na uraz palca, nie dał rady wystartować ani w sobotę w Vojens, ani dzień później w Lesznie.

Spotkanie rozpoczęło się od bardzo niebezpiecznej sytuacji na torze. W 1. biegu, przy wyjściu w pierwszego łuku, Nicki Pedersen ostro zaatakował Krzysztofa Buczkowskiego, wpychając tarnowianina w ogrodzenie toru. - Obserwując to wydarzenie wszyscy w parkingu zamarliśmy, wypadek wyglądał bowiem koszmarnie. Na szczęście skończyło się na strachu - stwierdził kierownik drużyny tarnowskiej Paweł Baran.

Duńczyk został wykluczony, natomiast startujący po raz pierwszy po wyleczeniu złamanej łopatki Buczkowski, wygrał powtórzony wyścig. W początkowej fazie zawodów, obok Buczkowskiego, bardzo dobrze spisywał się także inny zawodnik "Jaskółek" wracający na tor po kontuzji, Martin Vaculik.

Dzięki skutecznej jeździe Artioma Łaguty i Janusza Kołodzieja po 5. biegu tarnowianie objęli 6-punktowe prowadzenie. Leszczynianie natychmiast skorzystali z rezerwy taktycznej, w której pojechał Pedersen i zarówno 6. jak i 7. bieg wygrali podwójnie, po raz pierwszy obejmując prowadzenie.

W drugiej części zawodów nie brakowało niebezpiecznych sytuacji na torze. Za spowodowanie upadku Artioma Łaguty wykluczony był m.in. Damian Baliński. Tarnowianie aż do 12. wyścigu trzymali się dzielnie przegrywając tylko (35:37). Właśnie 12. bieg, w którym porywającą walkę o zwycięstwo stoczyli Kacper Gomólski i Piotr Pawlicki, był ozdobą całego meczu. Pojedynek ten wygrał tarnowianin.

- Biorąc pod uwagę sytuację kadrową i zdrowotną naszej drużyny osiągnęliśmy w Lesznie całkiem dobry wynik. Za tydzień mamy rewanż na torze w Tarnowie i jesteśmy dobrej myśli - przyznał Paweł Baran.

Bieg po biegu
1. Buczkowski, Vaculik, Baliński, Pedersen (w) 1:5; 2. Piotr Pawlicki, Musielak, Borowicz, Gomólski (d) 5:1 (6:6); 3. Łaguta, Zengota, Gomólski, Przemysław Pawlicki 2:4 (8:10); 4. Kołodziej, Musielak, Borowicz, Mic helsen 2:4 (10:14); 5. Buczkowski, Zengota, Vaculik, Przemysław Pawlicki 2:4 (12:18); 6. Piotr Pawlicki, Pedersen, Łaguta, Koza 5:1 (17:19); 7. Pedersen, Baliński, Kołodziej, Gomólski 5:1 (22:20); 8. Vaculik, Musielak, Buczkowski, Michelsen 2:4 (24:24); 9. Pedersen, Baliński, Gomólski, Łaguta 5:1 (29:25); 10. Kołodziej, Zengota, Przemysław Pawlicki, Borowicz (w) 3:3 (32:28); 11. Musielak, Łaguta, Buczkowski, Baliński (w) 3:3 (35:31); 12. Gomólski, Piotr Pawlicki, Vaculik, Zengota (w) 2:4 (37:35); 13. Piotr Pawlicki, Pedersen, Kołodziej, Koza 5:1 (42:36); 14. Musielak, Piotr Pawlicki, Gomólski, Kołodziej 5:1 (47:37); 15. Kołodziej, Zengota, Pedersen, Buczkowski 3:3 (50:40).

W drugim półfinale: SPAR Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów 49:41.

Fogo Unia Leszno 50
Grupa Azoty Unia Tarnów 40
Fogo Unia: Pedersen 11+3 (w, 2*, 3, 3, 2*, 1*), Baliński 5+2 (1, 2*, 2*, w), Zengota 8 (2, 2, 2, w, 2), Przemysław Pawlicki 1 (0, 0, 1, -, -), Michelsen 0 (0, -, 0, -, -), Piotr Pawlicki 13+1 (3, 3, 2, 3, 2*), Musielak 12+1 (2*, 2, 2, 3, 3).
Grupa Azoty Unia: Vaculik 7+1 (2*, 1, 3, 1, -), Buczkowski 8 (3, 3, 1, 1, 0), Łaguta 6 (3, 1, 0, 2, -), Koza 0 (-, 0, -, 0), Kołodziej 11 (3, 1, 3, 1, 0, 3), Gomólski 6 (d, 1, 0, 1, 3, 1), Borowicz 2 (1, 1, w).
Najlepszy czas: 60,03 s - Piotr Pawlicki w 6. wyścigu. Sędziował: Piotr Lis (Lublin). Widzów: 12 000.