Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Variete na wariata

Łukasz Gazur, Urszula Wolak
– W tej chwili gotowe jest już 80 proc. inwestycji. Została nam do wykonania aranżacja – mówi Janusz Szydłowski
– W tej chwili gotowe jest już 80 proc. inwestycji. Została nam do wykonania aranżacja – mówi Janusz Szydłowski Fot. Andrzej Wiśniewski
Kontrowersje. 12 marca krakowscy radni zdecydują o powołaniu teatru musicalowego. Budowa, na którą miasto wyłoży na wstępie prawie 30 mln zł, budzi sporo wątpliwości.

To będzie pierwsza tego typu inwestycja w Krakowie. Teatru variete o lekkim i różnorodnym repertuarze miasto jeszcze nie miało. Ale krytycy dodają: mamy przecież świetnie prosperujący teatr Bagatela, w którym wystawiane są komedie i farsy, a nawet klasyczne dramaty. Po co więc wydawać miliony na kolejny teatr?

Stworzenie teatru w budynku dawnego kina Związkowiec na ul. Grzegórzeckiej kosztować będzie prawie 30 mln zł. Miasto wydało już 10 mln. Z tegorocznego budżetu radni przeznaczą na dokończenie inwestycji 17,5 mln zł. Czy to jednak wystarczy na dobry początek? Zdaniem dyrektora teatru Bagatela Henryka Jacka Schoena, by krakowskie variete osiągnęło sukces, trzeba zainwestować w scenę dodatkowe kilkanaście milionów złotych. – Instytucja będzie wymagała znakomitej promocji, przygotowania premier na najwyższym poziomie. Wiążą się z tym ogromne koszty, honoraria dla twórców, których trzeba będzie sprowadzić do Krakowa – zwraca uwagę Schoen.

Czy miasto stać na kolejne wydatki? Jerzy Fedorowicz jr, radny, przewodniczący Komisji Kultury Rady Miasta, zwolennik projektu variete, zdaje sobie sprawę, że instytucja pochłonie jeszcze sporo pieniędzy. – Mieliśmy nadzieję, że część tych wydatków będzie pokryta z funduszy ministerstwa lub Unii Europejskiej. Trochę się zawiedliśmy, ale tli się w nas jeszcze nadzieja na ich pozyskanie – mówi Fedorowicz.

Może więc w momencie nieuzyskania zewnętrznych funduszy należało inwestycji zaniechać? Dziś żaden radny nie chce przyznać się do popełnienia błędu. W kuluarach wielu przyznaje za to, że nie sposób uciec od odpowiedzialności. – Zainwestowaliśmy zbyt dużo pieniędzy, by dziś się z __tego wycofać – mówi jeden z radnych, który chce pozostać anonimowy.

Radny Grzegorz Stawowy dodaje, że jego zdaniem kontrowersje budzi fakt, iż ten teatr jest budowany jako jednostka gminna, podczas gdy na świecie sceny musicalowe są zazwyczaj prywatne. I nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile tak naprawdę będzie kosztowało jego utrzymanie. Choć zaznacza też, że dochody sceny skalkulowano dość ostrożnie: zapewne frekwencja wyniesie więcej niż 70 proc. Na potwierdzenie tych słów przywołuje statystyki krakowskich teatrów; np. Bagatela ma frekwencję na poziomie 98 proc.

Problemem, przed którym stanie taka scena, jest też brak zaplecza w postaci odpowiednio przygotowanych aktorów. Ale reżyser Janusz Szydłowski, który o musicalowy teatr w Krakowie walczy od 12 lat, twierdzi, że ma na to sposób. – _Przy tej scenie powinno powstać studio, które przygotuje aktorów tanecznie i wokalnie do __wyzwania, jakim są musicale. PWST nie wystarczy, to prawda. Ale dzięki temu zbudujemy zaplecze _– mówi.

Henryk Jacek Schoen, dyrektor Bagateli, dodaje jednak, że takie przeszkolenie aktorów da efekty dopiero w dłuższej perspektywie. Na razie w dużym stopniu będzie trzeba opierać się na aktorach z innych ośrodków.

Każdy nowy teatr w Krakowie poszerza ofertę kulturalną miasta i wpływa na wzrost jego atrakcyjności w oczach mieszkańców i przyjezdnych. By teatr variete odniósł sukces, musi prezentować sztukę na najwyższym poziomie. Nie może to być kolejna instytucja z drobnomieszczańskim repertuarem trafiającym w niewyrafinowane gusta. Kolejna „mała stabilizacja” – mówi Łukasz Maciejewski, krytyk teatru.

Napisz do autora:
[email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski