Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VI Liga piłkarska - Kraków

Redakcja
Wieczysta Kraków - Skawinka Skawina 0-1 (0-1)

0-1 Matyja 29
Sędziował Grzegorz Hamowski. Żółte kartki: Karnia (dwie); czerwona**-**Karnia (45). Widzów 30.Wieczysta: Iliński 6 - Wacek 5 (74 Sadkiewicz), Wojtyga 5, Fromont 5, Liszka 5 - Mieszkowicz 5, Pać 5, Wszołek 5, Michno 5 (46 Podsiadły 5) - Podlewski 5 (62 Śmiałek), Pastuszka 5 (46 Wachowicz 4). Skawinka: Szymocha 6 - Rokosz 6, Sikora 6, Matyja 7, Galos 6 - Karnia 0, Lament 6, Lament 6 (76 Woźniak), Kazek 6, Dudziński 6 (65 Badoń) - Zegarek 6 (88 Mazela), Domagała 6 (65 Niedźwiedź).
Nieliczni kibice mogli być usatysfakcjonowani tylko pierwszą połową. W niej mecz był wyrównany, a obie drużyny stworzyły po kilka dogodnych sytuacji (m.in. piłka po strzale Pastuszki trafiła w poprzeczkę). O tym, że po zmianie stron spotkanie straciło na atrakcyjności, zadecydowały dwa wydarzenia. W 29 min Matyja, po dośrodkowaniu Lamenta z rzutu wolnego, głową strzelił gola dla gości. Jeszcze bardziej o defensywie przyjezdni musieli myśleć od 45 min, kiedy to za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Karnia.
W II połowie ciekawie było tylko na początku. Więcej spokoju Skawince zapewnić mogli Domagała i Zegarek. Pierwszy jednak po przedryblowaniu w polu karnym kilku rywali fatalnie przestrzelił. Drugi zaś ładnie uderzył "szczupakiem", lecz Iliński instynktownie obronił. Wynik mógł ulec zmianie jeszcze w doliczonym czasie gry, kiedy to Mazela po kontrze huknął z kilku metrów w słupek.
Gospodarze w II połowie poważnie bramce rywali właściwie nie zagrozili. Jedynie w 48 min skawinian w polu karnym postraszył Pać, lecz za długo zwlekał ze strzałem.
Tekst i fot. Artur Bogacki
Jordan Zakliczyn - Sokół Kocmyrzów 4-2 (1-1)
0-1 Rajzer 32, 1-1 Czajczyk 45, 2-1 Zieliński 50, 2-2 Bodzioch 60, 3-2 Czajczyk 79, 4-2 Zieliński 81.Sędziował Grzegorz Jabłoński. Żółte kartki: A. Matoga i**Łach. Czerwona**kartka: Łach (87, druga żółta). Widzów 30.Jordan: Ptak 6 - A. Matoga 6 (76 Gaca), Nowak 6, Tomeczko 6, Wojtan 5 - Ogrodny 6 (85 Pitala), M. Sikora 6, Gawor 6, Czajczyk 8 (86 Ł. Piotrowicz) - Zieliński 6, M. Matoga.3 (46 Kęsek 3). Sokół: Zawartka 6 - O. Rudziński 6, Kopyść 6, Korneluk 6, Dominik 6 - Piątek 6, Łach 0, Rajzer 6, Sado 3 (46 M. Rudziński 3) - Bodzioch 6, Inglot 7.
Piłkarze z Zakliczyna nadal niepokonani. Tym razem po zaciętym i stojącym na dobrym poziomie meczu odprawili podopiecznych trenera Leszka Tobika. Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego rozwiązania, bowiem na grząskim i śliskim boisku dominowali goście, ale tej przewagi nie potrafili udokumentować więcej niż jedną bramką. Gospodarze zlekceważyli chyba rywala, który dojechał na mecz niemal w ostatniej chwili. Jordan nie potrafił w pierwszej połowie przebić się przez rosłą obronę drużyny z Kocmyrzowa, z przodu groźne akcje przeprowadzali Łach, Inglot i O. Rudziński. W 32 min dobra postawa dała gościom bramkę - strzelcem był Rajzer, dobijający piłkę z 5 m. Gospodarze wyrównali w ostatniej akcji pierwszej połowy. Najlepszy na boisku Czajczyk zdecydował się na strzał z 25 m, piłka wpadła pod poprzeczkę bramki.
Po zmianie stron warunki gry dyktowali już gospodarze, ale i goście podjęli otwartą grę. W 58 min po podaniu Czajczyka Zieliński zdobył bramkę z 8 m, a 5 min potem Dominik mógł wyrównać, ale Ptak nie dał się zaskoczyć i wybronił jego uderzenie z 8 m. W ciągu minuty okazji nie potrafili wykorzystać Zieliński, Gawor i Sikora, za każdym razem na wysokości zadania stawał Zawartka. W 60 min - po błędzie obrony gospodarzy - było 2-2. Inglot skierował piłkę głową do Bodziocha, a ten również głową z kilku metrów pokonał bramkarza Jordana. Na 3-2 wyprowadził swój zespół waleczny Czajczyk, kierując piłkę z rzutu wolnego bitego z 20 m do siatki zespołu z Kocmyrzowa. W 80 min Zieliński zmarnował "setkę", nie potrafił pokonać golkipera Sokoła z 8 m. Wynik meczu ustalił Zieliński po akcji Ogrodnego.
(ADOM)
Górnik II Wieliczka - Wiarusy Igołomia 3-1 (1-0)
1-0 Powroźnik 33 (z**wolnego), 1-1 Satoła 58, 2-1 Musiał 80, 3-1 Kisiel 90.Sędziował Tomasz Wyporski. Żółte kartki: Musiał -**Gurda, R. Nowak, R. Bieroń. Czerwona**kartka - Juszkiewicz (69, faul). Widzów 40.Górnik: Paluch 6 - Powroźnik 6 (69 Filipowski), Górski 6 (46 Juszkiewicz 0), Zajda 7, Szlachta 5 - Malik 5, Ślączka 5, Musiał 7, Knap 4 (60 Mirga) - Sendorek 5 (46 Miękina 5), Kisiel 5. Wiarusy: Kondej 5 - Przem. Nowak 5, Pawlikowski 6, Bonar 5, Orzechowski 5 - Król 5, Satoła 6, Gurda 5 (75 R. Bieroń), R. Nowak 5 - Matras 6, Niziołek 5.
Trzecioligowcy pomogli rezerwom Górnika odnieść zwycięstwo nad Wiarusami. Dwie bramki, decydujące dla wyniku, zdobyli Powroźnik i Musiał, którzy walczą o odzyskanie zaufania trenera pierwszej drużyny Roberta Kasperczyka. Opiekun rezerw Jacek Mróz z obu był wczoraj zadowolony, szczególnie chwalił Musiała, bo to jego trafienie było kluczowe dla wyniku. Przerwało okres przewagi Wiarusów, która mogła przynieść im bramki.
Pierwsza połowa toczyła się przy przewadze gospodarzy (grających na boisku w Grabiu), ale nie przynosiła im celnych strzałów. Prowadzili więc skromnie - 1-0 po tym jak Powroźnik z rzutu wolnego z 20 m posłał piłkę do bramki rywali.
Wiarusy podjęły walkę po przerwie. Straszyli Palucha Król i Matras w zamieszaniach w polu karnym, aż wreszcie wyrównującą bramkę zdobył Satoła po składnej akcji zespołu i strzale z ok. 25 m pod poprzeczkę. - Po tym golu straciliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku - przyznawał trener górników. - Co z tego, skoro mimo przewagi nie zdobywaliśmy bramek, a niefortunna zmiana spowodowała, że sami straciliśmy gola. Po nim nie mieliśmy już nic do stracenia, rzuciliśmy się do odrobienia strat, a to kosztowało nas jeszcze jedną stratę - _żałował prezes Wiarusów Witold Więk.
Ta przełomowa akcja była autorstwa Musiała, odebrał piłkę w środku pola R. Bieroniowi, minął potem dwóch obrońców i strzelał nad bramkarzem - celnie. Zwycięstwo Górnika przypieczętował Kisiel.
- Podbudowany jestem chociaż tym, że z takim rywalem, który miał siedmiu trzecioligowców w składzie, umieliśmy toczyć równą walkę, a przecież w moim zespole trójka podstawowych zawodników przyjechała na mecz prosto po pracy na budowie. Mecze w środy dla takich zespołów jak nasz to duża trudność - _mówi prezes Wiarusów.
(MAS)
Piast Farmina Wołowice - Pogoń Skotniki 0-3 (0-1)
0-1 Piszczek, 13, 0-2 Żyła 80, 0-3 Żyła 82Sędziował K. Dzióbek. Żółte kartki: Starowicz -**Sędor, Pachota. Widzów 100.Piast: Bębenek 5 (46 Lelek 3) - Jasiołek 5, Morawski 5, G. Szymula 5, Starowicz 5 (55 Gaweł) - Owca 5, Korczek 5, Zelek 5 (70 Kosek), Budziaszek 4 - D. Szymula 5, Kłaput 4 (80 Socha). Pogoń: Wiecheta 6 - Sędor 5 (60 Grzesik), Pachota6, Liszka 6, Michalik 5 - Dobroch 5, Stępiński 6, Giermek 6, Domański 5 (80 Ptaszek) - Żyła 7, Piszczek 6 (70 Armatys).
Piękna seria zwycięstw beniaminka z Wołowic została zakończona, choć wcale nie musiało tak być. Gospodarze w środku tygodnia zatracili to, czym imponowali do tej pory, a mianowicie skuteczność. Zaczęli mecz ospale i stracili gola po uderzeniu Piszczka z 17 metrów.Później jednak z każdą minutą podopieczni Mirosława Gawła grali coraz lepiej, a na początku drugiej połowy wypracowali sobie wiele dogodnych pozycji, ale Kłaput i Budziaszek nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Im bliżej było końca zawodów, tym bardziej gospodarze ryzykowali, chcąc doprowadzić do wyrównania. Skończyło się to źle, bowiem Pogoń dwukrotnie skutecznie skontrowała miejscowych i Żyła z zimną krwią pogrążył gospodarzy.
(PAN)
Zieleńczanka - Szreniawa Koszyce 3-0 (0-0)
1-0 Banaś 83, 2-0 Dudek 87, 3-0 Gilski (gol samobójczy) 90.Sędziował Wojciech Popow. Żółte kartki: Zabijak, Sieczkowski. Czerwona**kartka Grzebinoga (64 min, krytykowanie orzeczeń sędziego z**ławki rezerwowych). Widzów 50.Zieleńczanka: Szot 6 - Bulak 6, Basoń 6, Duda 6, Skrok 6 (85 Kuś) - Dudek 6, Banaś 6, Bujak 6 (80 Szczurzydło), Dragosz 5 (75 Kozioł) - Michalik 5, Zawalonka 5 (70 Zawistowski). Szreniawa: Serafin 5 - Kałat 4 (73 Trzaska), Gilski 4, Zabijak 3 (46 Morsztyn 3), Basta 5 - Nowak 5, Szewczyk 5, Wolsza 5, Augustyn 5 - Sieczkowski 3, Jasielski 4.
Od początku zaznaczyła się przewaga gospodarzy, ale podopieczni Roberta Bujaka razili nieskutecznością. Brylowali w tym ci, na których w Zielonkach liczą najbardziej w kwestii zdobywania bramek, czyli Michalik i Dudek. Ten pierwszy spudłował z bliskiej odległości, drugi zaprzepaścił pięć bramkowych pozycji! Proces napoczynania ekipy z Koszyc zakończył się w 83 minucie, gdy po ogromnym zamieszaniu w polu karnym gości piłka znalazła się na 20. metrze i do bramki skierował ją ładnym uderzeniem Banaś. Od tej chwili wszystko w zespole z Zielonek zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Trafił nawet Dudek, finalizując akcję i podanie Szczurzydły, a w ostatniej minucie Gilski niefortunnie głową skierował piłkę do własnej bramki.
(PAN)
Śledziejowice - Wawel Kraków 2-3 (0-1)
0-1 Tomaszewski 30, 1-1 Strojek 63, 1-2 Lisowski 66, 1-3 Sieczko 70 (karny), 2-3 Kruczek 90 (karny).Sędziował Artur Ślusarczyk (Myślenice). Żółta kartka Pohl. Czerwone kartki: Szewczyk 47 (faul) -**Rokosz 48 (faul), Pohl 80 (druga żółta). Widzów 100.Śledziejowice: Frączek 5 - Niedrygoś 5, Strojek 6, M. Bursa 5, Hiller 4 (46 Kruczek 5) - Duda 4 (46 Knap 5), Maśnica 5, Szczepański 5, Pieńkowski 5 - Kwaśniak 4 (42 Szewczyk 4), Michalczyk 4 (63 Wianecki). Wawel: Woźniak 5 - Pacanowski 5, Pohl 0, Konopelski 5 (65 Zgoda), Mianowski 5 - Podstolak 6, Sieczko 5, Rożek 4 (46 Rokosz 0), Kawski 6 - Lisowski 6, Tomaszewski 6.
- Nie było wielkiej gry w tym meczu i to z obu stron - to pierwsze słowa trenera gospodarzy
Andrzeja Targosza. - _Nastawiliśmy się bardziej na grę obronną, bo nasza sytuacja kadrowa jest żałosna. Liczy się to, co jest w siatce i ta wygrana jest dla nas bardzo cenna - _stwierdził po meczu opiekun "wojskowych" Robert Włodarz.
Pierwsi gola mogli zdobyć gospodarze, ale w 25 minucie chybił w niezłej sytuacji Kwaśniak. Wawel odpowiedział golem, którego uzyskał Tomaszewski, dobijając z bliska piłkę po tym, jak odbiła się ona od poprzeczki po strzale z rzutu wolnego Podstolaka. W drugiej połowie gole padały częściej, gdyż szybko na murawie zrobiło się luźniej. Najpierw trafił Strojek, ale znów goście szybko znaleźli receptę. Akcją na skrzydle zaimponował Kawski, który minął trzech rywali i wyłożył piłkę na 11. metr do Lisowskiego, który uderzył precyzyjnie. Po chwili Kruczek powalił w polu karnym Tomaszewskiego i Sieczko z karnego zdobył trzecią bramkę. Gospodarze do końca meczu mieli ogromną przewagę, w końcówce grali z przewagą jednego gracza, ale pomimo kilku klarownych okazji gola zdobyli tylko jednego.
(PAN)**
Tabela VI ligi
Mecz Lotnik Kryspinów - Bronowianka został odwołany, bo boisko w Kryspinowie nie było zdatne do gry po opadach deszczu.

  1. Skawinka
    6
    14
    10-3

  2. Pogoń S.
    6
    13
    14-5

  3. Piast
    6
    13
    16-8

  4. Jordan
    6
    12
    11-6

  5. Górnik II
    5
    12
    8-5

  6. Borek
    6
    11
    20-9

  7. Lotnik
    5
    10
    9-4

  8. Zieleńczanka
    6
    9
    10-8

  9. Bronowianka
    5
    8
    8-5

  10. Śledziejowice
    6
    7
    13-10

  11. Wieczysta
    6
    6
    8-10

  12. Wawel
    6
    6
    6-12

  13. Wiarusy
    6
    4
    6-9

  14. Szreniawa
    6
    4
    3-12

  1. Sokół
    6
    0
    7-20

  2. Pogoń M.
    5
    0
    4-27

Jedenastka kolejki: Szot (Zieleńczanka) - Powroźnik (Górnik II Wieliczka), Matyja (Skawinka), Zajda (Górnik II Wieliczka), Sane (Borek) - K. Pachacz (Borek), Musiał (Górnik II Wieliczka), Piaskowski (Borek), Czajczyk (Jordan Zakliczyn) - P. Grzesiak (Borek), Żyła (Pogoń Skotniki).
W**sobotę i**niedzielę grają**: Skawinka Skawina - Borek Kraków, Pogoń Skotniki - Zieleńczanka Zielonki, Lotnik Kryspinów - Górnik II Wieliczka, Bronowianka Kraków - Pogoń Miechów, Wawel Kraków - Wieczysta Kraków, Sokół Kocmyrzów - Śledziejowice, Wiarusy Igołomia - Piast Wołowice, Szreniawa Koszyce - Jordan Zakliczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski