Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VI liga PiŁkarska - kraków

BOCH
1-0 Gawęcki 54, 2-0 Gawęcki 63, 2-1 Feluś 74.

Piękne pocieszenie

Świt Krzeszowice - Lotnik Kryspinów 2-1 (0-0)

Sędziował Jakub Ślusarski (Kraków). Żółte kartki: Wojciechowski, Nowak. Widzów 150.
Świt: Dworzecki 6 - Piątek 6, Nowak 6, Krzyściak 6, Polowiec 6 - Dębowski 5 (80 Mikrut), Wojciechowski 5 (72 Dąbek), Deryniowski 5, Solski 4 (46 Armatys 5) - Gawęcki 8, Stachurski 5 (46 Święszek 5).
Lotnik: Miś 4 - Basiński 4, Lelek 4, Mitana 4 - Płocha 6, Feluś 6, Świątek 5, Podgórski 6, A. Rusin 6 - M. Rusin 5 (65 Witanowski 6), Matysik 5.
Świtowi nie układała się gra, niemniej zwyciężył w pełni zasłużenie. Gospodarze mają luki w środkowej linii, ale żelazną defensywą i dobrymi atakującymi ogrywają większość zespołów w lidze. Z kolei piłkarze z Kryspinowa są specjalistami od porażek różnicą jednej bramki; w sobotę na pocieszenie pozostał im piękny gol zdobyty przez Felusia uderzeniem z 25 metrów: piłka odbiwszy się od słupka w okolicach okienka wpadła do siatki. Lotnik stracił jednak dwa gole. Oba wbił mu Gawęcki: najpierw po centrze z kornera Polowca i błędzie Misia snajper Świtu tylko dołożył nogę, później przechwycił piłkę na 30. metrze, minął trzech zawodników i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi.
_-Nie zagraliśmy wielkiego meczu, ale wygraliśmy zasłużenie, bo Lotnik -oprócz pięknie zdobytej bramki -nam nie zagroził. Ja sam mogłem jeszcze zdobyć dwa gole, najpierw nie wykorzystałem sytuacji sam nasam, potem źle uderzyłem głową -___powiedział najlepszy gracz meczu Paweł Gawęcki. (PAN)

Trzy gole Piaskowskiego

Borek Kraków - Skawinka 4-2 (2-2)

1-0 Piaskowski 16, 1-1 Krzysiak 17, 1-2 Bodzioch 21, 2-2 Szopa 39, 3-2 Piaskowski 69, 4-2 Piaskowski 90.
Sędziował Rafał Wiewiór. Żółta kartka Rokosz. Widzów 200.
Borek: Blak 8 - Zawora 6, Dąbrowski 6, Szopa 7, Gruca 6 - K. Pachacz 6, Piwowarczyk 6, T. Grzesiak 6 - P. Grzesiak 6, Piaskowski 9, Zając 6 (83 Mazela).
Skawinka: Szymocha 5 - Karnia 5 (74 Wcisło), Oskarbski 5, Tomasik 5, Pachel 5 (74 Sala) - Lament 6, Morawski 6, Rokosz 6 - Krzysiak 7, Bodzioch 6, Ożóg 6.
- Wmeczu opunkty po____raz pierwszy zagramy przeciwko sobie - powiedział trener Borku Jacek Piszczek, którego brat Krzysztof jest szkoleniowcem Skawinki. Przed spotkaniem serdecznie się wyściskali, ale na tym sentymenty się skończyły. Po okresie badania sił sygnał do ataku dali miejscowi i w 16 min objęli prowadzenie: Piaskowski, niedawno testowany przez ŁKS, w swoim stylu strzelił w długi róg po ziemi. Goście rozpoczęli grę od środka i błyskawicznie wyrównali po silnym i precyzyjnym uderzeniu Krzysiaka z linii pola karnego. W 21 min Pachel dośrodkował z rzutu wolnego i po nieudanej pułapce ofsajdowej Bodzioch znalazł się sam przed Blakiem nie marnując okazji. W podobnych okolicznościach doszło do kolejnego remisu. Z wolnego wrzucił futbolówkę Pachacz, a Piwowarczyk z bliska trafił piłką w golkipera; z dobitką zdążył Szopa.
Po przerwie zaatakował Borek. Najpierw Piaskowski - po wymianie podań z Zającem - przegrał pojedynek sam na sam, ale cztery minuty później w pełni się zrehabilitował. Po otrzymaniu prostopadłego podania od T. Grzesika ponownie przymierzył w długi róg. Trener gości po stracie tego gola wprowadził na murawę dwóch świeżych graczy i Skawinka osiągnęła przewagę. W 78 min Krzysiak trafił piłką w poprzeczkę, a w 87 Bodzioch nie wykorzystał rzutu karnego (efektowna obrona Blaka) podyktowanego za faul na nim Zawory. Goście zatem sami pozbawili się jednego punktu, a na dodatek znokautował ich Piaskowski. Po zagraniu Mazeli znalazł się sam przed Szymochą i ustalił wynik.
ANDRZEJ GODNY

Osłabieni, na wyjeździe, a lepsi

Bronowianka - Błękitni Modlnica 0-1 (0-0)

0-1 Baryła 66
Sędziował Artur Lewandowski. Żółte kartki: Terczyński, Małodobry - Lusina, Łysak. Czerwona kartka - Łysak (52, krytykowanie sędziego). Widzów 100.
Bronowianka: Skórski 6 - Wróblewski 4 (46 Pałka 5), Terczyński 6, Walczak 6 - Małodobry 5 - Gilarski 6, Sydorenko 5, Hajduk 5, Diop 5 - Piłat 5, Malec 5.
Błękitni: Sułko 6 - Kucharczyk 6, Baryła 7, Lusina 6, Kwaśniewski 6 - Brud 6, Łysak 0, Jeziorek 6, Żurek 6 - Grzesiak 5 (62 Nosal), Pogan 6.
To był ważny mecz dla obu zespołów, bo wiadomo już, że czeka je walka o utrzymanie. Błękitni wyjeżdżali więc z Bronowic szczęśliwi - przyjechali bez pięciu ważnych zawodników (Zegarka, Zegarmistrza, Seremaka, Pasternaka, Burasa), przez 38 minut grali w dziesiątkę, a jednak zapracowali w tym czasie na rzut karny, który zamienili na zwycięską bramkę. Po niej jeszcze groźnie kontrowali chaotycznie atakujących gospodarzy, pewnie bronił jednak Skórski.
Przez pierwszą połowę Błękitni tylko się bronili. Bronowianka (bez Makowskiego i Malskiego) nie była jednak skuteczna. W 25 min Sułko wypiąstkował piłkę po uderzeniu z wolnego Hajduka, w 33 min strzał tego samego piłkarza był minimalnie niecelny. W 38 min po rogu Sydorenki Małodobry przymierzył w słupek. Obrońca gospodarzy miał w sobotę wyraźnego pecha. W 66 min sfaulował w polu karnym Pogana, rzut karny wykorzystał Baryła. Wcześniej gospodarze mogli prowadzić - w 60 min Piłat nie dopadł jednak piłki, która wypadła z rąk bramkarzowi po strzale Malca. Kontrowersyjna była sytuacja w 76 min, Gilarskiego faulował na linii pola karnego jeden z obrońców z Modlnicy, ale pomocnik Bronowianki jeszcze zdołał posłać piłkę w pole karne. Sędzia nie zatrzymał gry. Bramkarz wybił zaś futbolówkę spod poprzeczki. (MAS)

Piorunujący finisz

Pogoń Miechów - Skalnik Trzemeśnia 4-1 (0-0)

0-1 Lech 55, 1-1 Kardasz 77, 2-1 Kardasz 80, 3-1 D. Paczyński 82, 4-1 Górski 90+1.
Sędziował Dariusz Szustowicz. Żółte kartki: Szot, Czekaj, Górski -**S. Makselon, A. Kania, M. Jaśkowiec, G. Jaśkowiec 2. Czerwona**kartka: G. Jaśkowiec (83, po**drugiej żółtej). Widzów 100.Pogoń: Szot 5 - Piwowarski 4, Frączyk 4, Sokół 4 - Kowalczyk 4, Dudziński 5, Czekaj 5, D. Paczyński 6, Owczarski 4 - Kardasz 7, Górski 6. Skalnik: Łapa 3 - Frosztęga 3 (90+1 Chlebicki), Hodurek 3, S. Makselon 3, Kaczmarczyk 3 - R. Kania 4 (87 Skałka), G. Jaśkowiec 0, A. Kania 5, M. Jaśkowiec 4 - Lech 6 (81 Górka), Stalmach 5 (75 Kasprzycki).
Do 77 minuty nic nie wskazywało na triumf Pogoni. Goście dużo łatwiej dochodzili do sytuacji strzeleckich i prowadzili pewnie 1-0. Tymczasem w ostatnich 14 minutach miechowianie zademonstrowali piorunujący finisz, zdobywając aż 4 gole!
W pierwszej, wyrównanej połowie, gospodarze mieli dwie okazje - obie Czekaj po dobrze wykonywanych przez D. Paczyńskiego kornerach. W obu przypadkach, w 11 i 36 min, strzelił z bliska tuż nad poprzeczką. Goście trzykrotnie znaleźli się w sytuacjach sam na sam z bramkarzem: R. Kania, Lech i M. Jaśkowiec nie umieli jednak trafić z kilkunastu metrów w bramkę.
W pierwszym kwadransie po przerwie Skalnik miał kolejne dwie "setki" - strzały Stalmacha obronił jednak Szot. Gol padł z... "niczego". Po wyrzucie piłki z autu w 55 min Lech wykorzystał niezdecydowanie obrońców i trafił pod poprzeczkę. 4 minuty później po bardzo ładnej akcji i centrze D. Paczyńskiego Górski głową wyrównał, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Skalnik starał się przypieczętować wygraną, jednak piłkarze z Trzemeśni mieli fatalnie nastawione celowniki. W 61 i 76 min Stalmach i Lech w idealnych sytuacjach spudłowali...
W 77 min Pogoń rozpoczęła swój piorunujący finisz. Najpierw po kornerze Kardasz główkował w lewy górny róg, po chwili poprawił z akcji (z podania Górskiego). Trzeci gol to zasługa Górskiego, który wziął na plecy 3-4 zawodników Skalnika i podał na wolne pole do D. Paczyńskiego, a ten po 40-metrowym samotnym rajdzie strzelił do siatki. Gości dobił w doliczonym czasie Górski, uderzając z woleja po podaniu Kardasza z lewego skrzydła.
Kibice i zawodnicy obu drużyn długo nie mogli uwierzyć w to co się wydarzyło w ostatnich 14 minutach...
(RK)**

Niespodzianka beniaminka

Sokół Kocmyrzów - Pogoń Skotniki 2-1 (2-1)

1-0 Pater 10, 2-0 Bodzioch 24, 2-1 Przem. Domański 36.
Sędziował Artur Śliwa. Żółte kartki: Bodzioch, Rajzer -**Grzesik. Widzów 100.Sokół: Zawartka 6 - Kubka 6, Kopyść 7, Konopka 6 - Łach 6, Kudłacz 6, Sado 6, Wisła 6 (87 Piątek), Rajzer 5 (60 Korneluk) - Pater 7 (70 G. Krzyżanowski), Bodzioch 6. Pogoń: Czerwiec 6 - Sendor 5 (80 Wojdyła), Pachota 6, Liszka 4, Grzesik 5 (70 Dobroch) - Giermek 5, Piotr Domański 5 (75 Piszczek), Stępiński 6, Przem. Domański 6 - Staśko 5 (85 Matys), Żyła 6.
Pierwsza połowa mogła przypaść do gustu kibicom - tempo gry było szybkie, a kilka akcji naprawdę przedniej urody. Najlepszy na boisku w tym okresie Pater najpierw przeprowadził akcję lewą stroną i minąwszy dwóch rywali, uderzył w długi róg; piłka odbiwszy się od słupka, wpadła do bramki. Napastnik Sokoła wypracował także drugiego gola, akcję rozpoczął dobrym podaniem Kopyść, Pater dynamicznie minął obrońcę rywala, będąc w polu karnym, wycofał piłkę do nadbiegającego Bodziocha, a ten uderzył nie do obrony tuż przy słupku.
Goście odpowiedzieli bramką Przemysława Domańskiego i w drugiej połowie byli stroną przeważającą. Tylko raz było groźnie pod bramką Zawartki, gdy uderzał Stępiński (w 82 min). W odpowiedzi Kudłacz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Czerwcem.
(PAN)**

Odpowiedzi

Mogilany - Wieczysta 2-2 (0-0)

0-1 Sadkiewicz 52, 1-1 Tabak 55, 1-2 Fromont 63, 2-2 Tabak 85.
Sędziował Tomasz Piróg. Żółte kartki: Mistarz, Cygan - Pać. Widzów 150.
Mogilany: Kasprzyk 5 - Łopata 6, Turcza 7, Filipowski 6, Tomeczko 6 - Mistarz 6, Tabak 8, Żuk 6, Cygan 6 - M. Pituła 6, Sarga 6.
Wieczysta: Iliński 7 - Jańczyk 6, Bartosik 7, Fromont 7, Liszka 6 - Sadkiewicz 6, Mieszkowicz 6, Pać 5, Wszołek 6 - Podlewski 6, Knapik 6 (79 Saługa).
Dobry, zacięty mecz. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie, gdy Sadkiewicz z rzutu wolnego (18 m) wyprowadził Wieczystą na prowadzenie. Odpowiedź miejscowych była błyskawiczna: po akcji prawą stroną dośrodkował Łopata, a Tabak uderzył z pierwszej piłki. Za moment znów trafili goście: po rzucie rożnym i "główce" Fromonta. Nie wygrali jednak tego meczu, bo w 85 min trochę przyspali w defensywie. Po akcji Żuka sam przed Ilińskim znalazł się Tabak i posłał nad nim futbolówkę do celu. (BOCH)

Skład z trzeciej ligi

Górnik II Wieliczka - Wiarusy Igołomia 4-0 (3-0)

1-0 P. Gruszka 6, 2-0 Zawrzykraj 25, 3-0 P. Gruszka 44, 4-0 Warmuz 87.
Sędziował Wojciech Curyło. Żółta kartka: Knap. Widzów 50.
Górnik II: Grabowski 7 - Szymonik 7, Sikora 7, Księżyc 7, Knap 7 - Lipecki 7 (88 Flak), P. Gruszka 8, Dąbrowski 6 (46 R. Kot 6), Ptaszek 7 - Zegarek 7 (78 Warmuz), Zawrzykraj 7.
Wiarusy: Curkowski 7 - Zakrocki 3, Jaskólski 4, Niedźwiecki 3 (80 Szewczyk), Niziołek 3 - Pawlikowski 3 (46 Nowak 4), Satoła 5, Durkalec 4 (86 Regulski), Śpiewak 4 - K. Gruszka 4, Dębski 3 (46 Drozd 3).
- Bezapelacyjna____dominacja - tak skwitował postawę swoich podopiecznych Jacek Mróz, trener Górnika. Przyznał jednak, że swoje zrobili zawodnicy z pierwszego składu.
Miejscowi od samego początku rozpoczęli ostrzał bramki gości. Już w 5 min prowadzenie zdobył P. Gruszka, który dobił piłkę odbitą przez bramkarza po strzale Ptaszka. W 16 min Curkowski w ładnym stylu wybił uderzenie Zawrzykraja, a poprawka Lipeckiego była minimalnie niecelna. Po 25 min było już 2-0. Tym razem z prawej strony piłkę wrzucił Księżyc, a akcję główką zakończył Zawrzykraj. Na 3-0 w 44 min podwyższył P. Gruszka. Podawał mu Ptaszek, który ograł Pawlikowskiego.
Po przerwie Górnik II mógł jeszcze zdobyć kilka goli. Zegarek trafił jednak w słupek, P. Gruszka w poprzeczkę. W pozostałych sytuacjach swój zespół ratował bardzo dobrze broniący Curkowski, albo strzały miejscowych były niecelne. Wreszcie czwartego gola, po podaniu Lipeckiego, w 87 min zdobył Warmuz. Chwilę wcześniej szansę na honorowe trafienie miał K. Gruszka, ale w sytuacji sam na sam strzelił obok słupka. (TYM)

Za wcześnie

zadowoleni

Wawel - Szreniawa Koszyce 2-3 (1-0)

**
1-0 Wojdała 42, 1-1 J. Satora 56, 1-2 Majkut 65, 2-2 Kaczmarczyk 70, 2-3 Kroczek 90.
Sędziował Rafał Klimek. Żółte kartki: Majos, Rokosz -**Burliga, Jurek. Czerwone kartki: Rokosz (64, po**drugiej żółtej) -**J. Satora (61). Widzów 70.Wawel: Żylski 5 - Majos 5, Paweł Ochel 5, Rokosz 0, Grzegorczyk 5 - Pieczara 5, Piotr Ochel 5, Walaszczyk 5, Kawski 5 - Kaczmarczyk 6 (84 Zgoda), Wojdała 6. Szreniawa: Krzoska 5 - Cebula 5, Kasprzyk 5, Jurek 5, Kroczek 6 - Jasielski 5 (81 Sidełko), Burliga 7, Majkut 7 (90 Cygal), Budka 6 - K. Satora 6, J. Satora 0.
Po meczu najbardziej było żal sędziego, którego - zwłaszcza w drugiej połowie - obrażali kibice obu drużyn. Szczególnie oberwało się rozjemcy po czerwonej kartce dla J. Satory, bowiem - jak się wydawało z wysokości trybun - mógł "gwizdnąć" w drugą stronę.
Goście, mający w swych szeregach doświadczonych piłkarzy, dobrze radzili sobie z młodym zespołem Wawelu, ale seryjnie marnowali doskonałe okazje (Burliga, Kroczek, Majkut). Z kolei "wojskowi" oddali tylko dwa strzały i schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Wojdała otrzymał prostopadłe podanie i nie zmarnował sytuacji jeden na jeden z bramkarzem.
Po przerwie gra się zaostrzyła, ale zanim oba zespoły zostały osłabione, kapitalnym uderzeniem z 18 m popisał się J. Satora i futbolówka wylądowała w górnym rogu. W 65 min Majkut "główką" wykończył dośrodkowanie z lewej strony Cebuli. Po chwili Wawel stanął przed ogromną szansą, bowiem Kawski znalazł się sam przed golkiperem. Gola nie zdobył, ale warto dodać, że pomógł mu Kasprzyk, który nie trafił w piłkę, podobnie jak przed kilkoma dniami angielski bramkarz Robinson. W 70 min Kaczmarczyk głową - po centrze z prawej strony Pieczary - przelobował niezdecydowanego Krzoskę i w zasadzie na tym gra miejscowych się zakończyła. Zadowoleni z remisu oddali w końcówce Szreniawie inicjatywę i... przegrali. W 87 min futbolówkę po uderzeniu Budki sparował Żylski, ale trzy minuty później skapitulował po strzale z bliska Kroczka.
ANDRZEJ GODNY**

TABELA

  1. Górnik II
    12
    29
    23-11
  1. Świt
    12
    26
    16-7

  2. Pogoń S.
    12
    22
    18-13

  1. Wieczysta
    12
    22
    20-16

  2. Skawinka
    12
    21
    21-13

  3. Borek
    12
    20
    31-16

  4. Szreniawa
    12
    20
    13-10

  5. Wawel
    12
    17
    15-15

  6. Sokół
    12
    16
    23-25

  7. Mogilany
    12
    14
    21-18

  8. Wiarusy
    12
    14
    19-24

  9. Skalnik
    12
    12
    17-25

  10. Bronowianka
    12
    11
    15-25

  11. Pogoń M.
    12
    11
    14-32

  12. Błękitni
    12
    10
    18-25

  13. Lotnik
    12
    6
    16-25

** Jedenastka kolejki: Blak (Borek) - Szymonik (Górnik II), Bartosik (Wieczysta), Kopyść (Sokół) - Lipecki (Górnik II), P. Gruszka (Górnik II), Majkut (Szreniawa), Tabak (Mogilany) - Kardasz (Pogoń M.), Gawęcki (Świt), Piaskowski (Borek). (BOCH)**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski