Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Victor Perez: Moje zadanie, to pomagać drużynie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Wiele wskazuje na to, że Victor Perez zagra od pierwszej minuty w meczu z Lechem Poznań. Piłkarz Wisły Kraków powinien zastąpić kontuzjowanego Pawła Brożka. Trudno się spodziewać, żeby „Biała Gwiazda” zdecydowała się zagrać w Poznaniu z dwóją napastników. – Jeśli będę miał okazję, to jestem przygotowany, żeby dać drużynie wszystko co najlepsze. Takie mecze lubimy rozgrywać, przeciwko wielkim drużynom, przed liczną publicznością. Właśnie wtedy można się pokazać, jaki się prezentuje poziom – mówi Victor Perez.

Perezowi, odkąd trafił do Wisły, brakuje nieco liczb – asyst, bramek. Piłkarz uważa jednak, że nie tylko to jest ważne w jego postawie. – Futbol to nie tylko ostatnie podania, czy strzelanie goli – mówi Hiszpan. – To także praca w innych częściach boiska. Jeśli mogę pomóc drużynie w jakikolwiek sposób, to po prostu to robię. Np. rozgrywając piłkę w środku pola, bo tak jak mówiłem, nie liczą się tylko asysty i gole. Takie jest moje zadanie, pomagać drużynie tam, gdzie mogę.

Hiszpan dobrze czuje się w Polsce. Chwali naszą ekstraklasę. – Na pewno jest to liga wymagająca – podkreśla Victor Perez. – Poziom zespołów jest wyrównany, nie ma przepaści między zespołami z czołówki, a drużynami ze środka tabeli, czy z jej dołu. Nie ma łatwych meczów, trzeba walczyć z każdym. Z tymi drużynami, które są stworzone do gry również w na europejskich boiskach, trzeba dawać z siebie jeszcze więcej.

Wiślakowi podoba się również atmosfera, jaka panuje na stadionach w naszym kraju. – Na pewno są atmosfera na stadionach w Hiszpanii i Polsce jest inna – mówi piłkarz. – Tutaj bardzo mi się to podoba, jeśli chodzi o ten aspekt. Tego szukałem, żeby znów poczuć taki futbol, jego otoczkę. Nie tylko cieszyć się ładną grą, ale grać przed taką publicznością, na dużych stadionach, w takiej atmosferze pełnej dopingu. To nam zawodnikom się podoba.

Zapytany, ile jeszcze procent brakuje mu do optymalnej formy, Victor Perez dodaje: – Nie chciałbym procentowo określać w procentach, ale myślę, że jestem już dobrze przygotowany. Trenuję z zespołem kilka tygodni, zdołałem poznać sposób pracy trenera i tego, jak to wszystko tutaj wyglądać. Jestem w dobrym momencie, żeby zacząć grać regularnie.

Autor Bartosz Karcz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Victor Perez: Moje zadanie, to pomagać drużynie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski