W 100-lecie Kantora

Przypadającą w tym roku setną rocznicę urodzin Tadeusza Kantora zaznaczono dostępną już wystawą w Muzeum Tadeusza Kantora, ale oficjalna inauguracja obchodów została zapowiedziana na piątek.

W Muzeum Tadeusza Kantora przy ul. Nadwiślańskiej zostanie (o godz. 18) otwarta wystawa czasowa Tadeusza Kantora i Marii Stangret-Kantor. Na ekspozycję złożą się obrazy i rekonstrukcje ze spektakli teatru Cricot 2 Tadeusza Kantora.

Nie uprzedzając pierwszego spotkania z tą prezentacją, przypomnijmy tylko, że Maria Stangret jest ogromnie interesującą malarką, której prac dawno nie oglądano w Krakowie, autorką równie ciekawych innych form wypowiedzi plastycznej (trochę lat minęło od świetnej instalacji w galerii Starmacha, ale kto widział, ten pamięta) – i aktorką teatru Cricot 2, zapamiętaną przecież z najważniejszych przedstawień.

W inauguracji obchodów Kantorowskich zapowiedzieli udział znawcy dorobku artysty. Będą żyjący aktorzy teatru Cricot. Spodziewać się należy także uczniów Tadeusza Kantora – tworzących w Polsce i rozsianych po świecie. Nieobecność najsławniejszego z nich, zmarłego w grudniu ub. roku Igora Mitoraja, przypomina, że i reprezentacja tego pokolenia zaczyna gromadzić się wokół Mistrza, tam – po drugiej stronie...

Wystawa, której kuratorem jest Józef Chrobak, będzie dostępna dla zwiedzających od końca bieżącego tygodnia, a oglądać ją warto w kontekście stałej ekspozycji.

Oficjalną inaugurację poprzedzi (o godz. 17) wernisaż daleko bardziej kameralnej, ale istotnej wystawy w galerii Starmacha, przy ul. Węgierskiej 5. Będzie to prezentacja fotografii archiwalnych z galerii Foksal. Nie trzeba dodawać, że eksponaty na wystawę zatytułowaną „Wszystko wisi na włosku” przyjechały z Warszawy. We wczesnych latach siedemdziesiątych ub. wieku o galerii Foksal mawiano w Krakowie, że jest filią Krzysztoforów. Tadeusz Kantor i Grupa Krakowska bywali tam częstymi gośćmi.