Podczas niedawno rozgrywanych Mistrzostw Świata w Nowym Jorku w grupie "elita", Dominik Jazic z Muszyny, zajął 21 miejsce. Wbiegł na 86 piętro Empire State Building w czasie 13,30 minut. Był trzeci spośród Polaków. Wygrał Austriak z czasem 10.47 minut.
- Jestem kolarzem górskim, inni biegają - mówi Dominik Jazic z Muszyny. - W Nowym Jorku, w bardzo silnej i licznej konkurencji, wywalczyłem 21 miejsce. To bardzo dobra pozycja, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że nie byłem rozstawiony. A właśnie to jest niezwykle ważne w tych zawodach. Na miejscu okazało się, że start jest wyznaczony w bardzo wąskich drzwiach. Klatka schodowa też była bardzo wąska. Wbiegaliśmy grupami. Jeśli ma się koło siebie 20 mężczyzn, to w pierwszej fazie trudno jest kogoś wyminąć. To oznacza sporą stratę czasu. Biegło mi się bardzo dobrze. Niestety, właśnie przez te przepychanki straciłem wiele cennych sekund. Z pewnością byłbym znacznie wyżej, gdybym biegł w pierwszej grupie.
W przyszłym roku, jeśli dopisze zdrowie i sponsorzy, Dominik Jazic znów zamierza wziąć udział w tych zawodach.
- W USA organizatorzy zauważyli mój dobry bieg, bowiem zaraz po zawodach otrzymałem zaproszenie na przyszłoroczne zawody. Oznacza to, że będę rozstawiony. Mam nadzieję, że osiągnę jeszcze lepszy wynik. (JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?