Polacy coraz częściej piją "sieciową" kawę
Kawa na wynos w papierowych kubkach, smakowe eksperymenty, systemy lojalnościowe, klubowa atmosfera. Tradycyjne kawiarnie coraz częściej ustępują miejsca sieciom barów kawowych w amerykańskim stylu. Także i w Polsce.
Pierwsza była firma Tchibo, działająca w naszym kraju od 1992 r. Siedem lat później otwarła pod własną marką pierwszy bar kawowy w warszawskim Centrum Handlowym Klif. Decyzja okazała się opłacalna. Styl życia Polaków właśnie się zmieniał - coraz więcej zapracowanych osób spędzało długie godziny w mieście, dynamicznie rozwijały się wielkie centra handlowe. Gdzie znaleźć chwilę wytchnienia, jak nie przy kawie? Nawet, jeśli za takie wynalazki jak kawa z mrożoną czekoladą czy karmelem trzeba zapłacić średnio 7-9 zł. Do tego gotowe kanapki i ciastka, od amerykańskich czekoladowych brownies po owsiane czy marchewkowe. Dziesięć lat temu na mieście pijał kawę zaledwie co trzydziesty Polak, dziś - już co piąty. Rocznie wypijamy kawę za 1,7 mld zł (45,1 tys. ton mielonej, 8,2 tys. ton cappucino i 5,7 tys. ton rozpuszczalnej).
W ślady Tchibo poszli szybko inni, jak Nestle (Cafe Nescafe) czy Coffee Heaven.
Nestle posiada w Polsce dwadzieścia barów, podobnie jak jej konkurenci - głównie w dużych miastach. Lokalizowane często obok miejsc związanych z kulturą, jak teatry, kina czy muzea, Działają na zasadzie franczyzy (ajenci w zamian za wsparcie marketingowe znanej marki oddają jej część miesięcznych obrotów i kupują firmowe produkty). Tchibo jest właścicielem dwudziestu lokali w Polsce, w tym jedenastu w samej stolicy. W ubiegłym roku odwiedziło je ponad 1,3 mln klientów, a obroty sieci wzrosły o 40 proc.
Polska to obiecujący rynek także dla brytyjskiego Coffee Heaven, notowanego na londyńskiej giełdzie. Firma chce na koniec 2005 r. powiększyć swoją sieć o kolejnych 14 barów. Teraz ma ich 28. Największy wzrost sprzedaży w 2004 r. odnotowała w Warszawie: o 41 proc., podczas gdy poza stolicą: o 15 proc. Zachęcona sukcesami w krajach, które niedawno weszły do Unii Europejskiej, zapowiada teraz ekspansję na rynki przyszłych jej członków: Rumunii i Bułgarii.
Rywalizacja na polskim rynku barów kawowych zaostrzy się zapewne, gdy do gry wejdzie amerykański potentat: firma Starbucks, z przychodami na poziomie 5,3 mld dolarów w 2004 r., posiadająca ponad 5 tys. lokali na całym świecie. Można kupić w nich nie tylko kawę, ale także kawowe gadżety i książki. Starbucks rozpoczął globalną ekspansję w latach 80. Bary tej firmy można znaleźć w niemal wszystkich amerykańskich i zachodnioeuropejskich metropoliach. Teraz czas na Azję i Europę Środkowo-Wschodnią.
(B.CH.)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?