W autobusach pojawiły się kamery

Na części olkuskich tras można spotkać nowsze autobusy. Zmiany dotyczą linii PS i G, a także kursów do gminy Klucze.

- Cały czas podnosimy jakość taboru. Pasażerowie mają teraz do dyspozycji pojazdy młodsze nawet o 10 lat od dotychczasowych - podkreśla Łukasz Kmita, szef Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu.

Od tego roku na linię PS (osiedle Młodych - cmentarz) został skierowany niskopodłogowy MAN, który może pomieścić 60 pasażerów. Poranny kurs szkolny z Golczowic do Olkusza oraz na linii 474 wykonywane są także większymi pojazdami.

- W dni robocze po godzinie 7 rano pasażerowie skarżyli się na tłok, szczególnie na odcinku Pomorzany - centrum miasta. Większy pojazd zdecydowanie podniósł komfort podróżowania - zauważa Kmita.

W godzinach dojazdu do szkół oraz w kursach powrotnych po godzinie 14 na linii 472 i 477 (do Rodak i Chechła) spotkać można duży 90-miejscowy autobus MAN.

Z obsługi linii ZZ (do Zawady) i ZP (do Kogutka) wycofane zostały dwa najstarsze jelcze oraz dwa minibusy: mercedes sprinter i volkswagen crafter, które nie były przystosowane do komunikacji miejskiej i na które skarżyli się pasażerowie. W ich miejsce kursować mają solarisy urbinetto, znane pasażerom z obsługi linii M.

Związek w części pojazdów zamontował także kamery, które rejestrują, czy kierowca sprzedaje bilety pasażerom.

- Jednocześnie od nowego roku wprowadziliśmy rozwiązanie polegające na wchodzeniu przez pasażerów do pojazdów wyłącznie pierwszymi drzwiami. Wszystko to ma spowodować, że zwiększy się liczba osób kupujących bilety, a mniej będzie gapowiczów - nadmienia Kmita. Pasażerowie liczą, że kamery pomogą też zapewnić bezpieczeństwo.