W Banicy będą walczyć o Lampę Łukasiewicza

Na dobrze przygotowanych trasach o Puchar Pierwszego Śniegu walczyło pięćdziesięciu narciarzy na trzech dystansach FOT. STEFAN MARYŃCZAK

Tak doskonałe warunki sprzyjają sympatykom narciarstwa biegowego i turystyki narciarskiej.

- Pierwszy śnieg spadł ponad trzy tygodnie temu i leży do tej pory. W terenach zalesionych jest go po kolana, czyli ponad pół metra. Na trasach sportowych jest 20-30 cm. Warunki do biegania na nartach są dobre - wyjaśnia Jolanta Nowak z Banicy, która wspólnie z mężem prowadzi Gościniec Banica.

Na Śnieżnych Trasach Przez Lasy 21 grudnia narciarze walczyli już - podczas pierwszych w tym sezonie zawodów - o IV Puchar Pierwszego Śniegu. Ścigali się na czterech dystansach 2, 3, 5 i 10 km. Najwięcej uczestników wystartowało na najdłuższej trasie.

- Były to nie tylko pierwsze zawody w powiecie, ale i w Polsce. Przyjechali zawodnicy z naszego terenu z mocną ekipą z UKS Hańczowa oraz z Tarnowa, Krosna, Jedlicza, Jasła czy Głogowa Małopolskiego. Miło, że wygrywali zwodnicy z Hańczowej. Bardzo ładnie wypadły siostry Irena i Daria Szkurat z pobliskiego Bartego, które trenują w Hańczowej, a pierwsze kroki stawiały u nas - relacjonuje Stefan Maryńczak, organizator zawodów narciarskich.

Wśród biegaczy był weteran narciarskich tras Jacek Żerański z Sękowej. - Pierwszy raz narty ubrałem na początku grudnia i średnio trzy, cztery razy w tygodniu jestem w Banicy. Panują tu doskonałe warunki. Na tych zawodach zaskoczyła nas duża liczba znanych zawodników. Biegło się dokonale, chociaż trochę potu zostało na trasie - opowiada.

- To dopiero początek imprez sportowych, które będziemy organizować w tym sezonie. Na początku lutego odbędą się tradycyjne zawody - Mistrzostwa Gorlic w Biegach Narciarskich o Lampę Łukasiewicza, które co roku cieszą się dużą popularnością - dodaje Stefan Maryńczak.

Marek Podraza