Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W banku warto być rozważnym

Katarzyna Piojda
Promocja kredytowa nie trwa wiecznie, dlatego przed podpisaniem umowy należy zwrócić uwagę na zapisy
Promocja kredytowa nie trwa wiecznie, dlatego przed podpisaniem umowy należy zwrócić uwagę na zapisy Fot. 123rf
Kredyty hipoteczne. W ciągu kilkunastu lub kilkudziesięciu lat spłaty kredytu poziom WIBOR może diametralnie wzrosnąć

Nawet, jeżeli ktoś uważa, że dostanie łatwo kredyt na zakup mieszkania, nie oznacza to, że otrzyma go szybko. – Starania o kredyt hipoteczny trwają zazwyczaj od 3 tygodni do miesiąca _– mówi Tomasz Michałowski, doradca finansowy. _– Nawet, jeżeli wstępna decyzja kredytowa, a więc najważniejsza informacja o przyznaniu pieniędzy, przekazywana jest przez bank w ciągu 2 czy 3 dni od złożenia wniosku, procedura trwa przeważnie i tak kilkanaście dni.

Moja historia kredytowa świadczy o mnie
To m.in. czas potrzebny na dostarczenie niezbędnych dokumentów, w tym wyceny nieruchomości. Do samego złożenia wniosku o kredyt hipoteczny też należy się przygotować. Czasem te przygotowania muszą trwać rok.

– W najlepszej sytuacji znajdują się osoby zatrudnione na etat na czas nieokreślony _– informuje Tomasz Michałowski. _– Banki wymagają, żeby takie osoby dostarczyły zaświadczenie o zarobkach z trzech ostatnich miesięcy. Gdy osoba ma umowę o dzieło albo zlecenie, musi udokumentować zarobki z 6 lub 12 miesięcy, zależnie od banku.

Gdy prowadzący działalność gospodarczą składa wniosek o kredyt na zakup domu czy mieszkania, musi wykazać zarobki z minionego roku. Niektórzy przyszli kredytobiorcy uważają, że zaszkodzi im zła historia kredytowa, a więc informacje, z jakich bank dowie się, że nie spłacali rat regularnie, tylko z opóźnieniami.

Kto nie ma historii kredytowej w ogóle, może liczyć się z tym, że bank odmówi mu przyznania kredytu. To dlatego, że bank nie wie, z kim ma do czynienia.

Reklamy typu ,,czyszczenie BIK” też nie są pomocne, a mogą zaszkodzić i narazić nas na niepotrzebne koszty. Nie ma bowiem takich firm czy instytucji, które sprawiłyby, że na żądanie klienta wyczyszczą mu historię kredytową. Starający się o kredyt hipoteczny muszą liczyć się z tym, że konieczne będzie dopełnienie wielu formalności.

– Przygotowanie wniosku i zgromadzenie dokumentów potrzebnych do wyliczenia zdolności kredytowej, a także tych dotyczących samej nieruchomości wymagać będzie zaangażowania i czasu – wyjaśnia Katarzyna Wojewoda- -Leśniewicz, z portalu Bankier.pl. – Przy zaciąganiu zobowiązania na lata, pośpiech i korzystanie z oferty, która wydaje się łatwo dostępna, nie jest dobrym doradcą. Decyzja taka powinna być dobrze przemyślana. Wybierając ofertę kredytu hipotecznego trzeba najpierw porównać różne oferty i __dokładnie przyjrzeć się poszczególnym składowym łącznego kosztu kredytu.

Tzw. łatwy kredyt może być pułapką
Marża, która wpływa na wysokość oprocentowania, jest istotnym, ale nie jedynym elementem wpływającym na to, ile pieniędzy w sumie oddamy do banku. Zanim podpiszemy umowę kredytową, upewnijmy się, z jakimi innymi opłatami musimy się liczyć. Ekspertka kontynuuje: – Osoby obecnie zaciągające kredyty hipoteczne muszą mieć także na uwadze, że podejmują swoją decyzję w środowisku niskich stawek WIBOR. Jest to składowa oprocentowania kredytu.

Dziś wynosi około 1,65-1,80 proc., ale jeszcze kilka lat temu było to niemal 7 proc. To potwierdza, że koszt kredytu mieszkaniowego bywa bardzo zmienny. Nie można więc przywiązywać się do przedstawionej w oparciu o niski WIBOR raty kredytu.

Trzeba pamiętać, że w ciągu kilkunastu lub kilkudziesięciu lat spłaty kredytu poziom WIBOR może diametralnie wzrosnąć. Wraz z nim zwiększą się raty kredytu. Michałowski zaznacza, że nigdy nie ma pewności, że składający wniosek otrzyma określoną sumę na zakup czterech kątów.

– To dlatego warto złożyć wniosek jednocześnie w 2 lub 3 bankach i poczekać na __odpowiedź – radzi. – Promocja, także ta kredytowa, nie trwa wiecznie. To dlatego w umowie kredytowej, jeszcze przed jej podpisaniem, należy zwrócić uwagę na wszystkie zapisy. Bank zazwyczaj zaznacza, że promocja obowiązuje do określonego terminu. Może być więc tak, że np. przez pierwsze pół roku bank nie będzie pobierał prowizji od kredytu i raty rzeczywiście wyjdą niższe.

Po tym okresie natomiast, gdy promocja się skończy, klient przez następnych np. prawie 30 lat będzie płacić już ,,normalną” ratę. Ta, w porównaniu z ofertami innych banków, może być nawet o kilkaset złotych wyższa.

Jeśli tradycyjny bank nie przyzna kredytu, można starać się o pieniądze w innych instytucjach finansowych, np. w parabankach. Jeżeli placówka bankowa oferuje tzw. łatwy kredyt, to znak, że może kryć się tutaj pułapka.

Niektóre pseudobanki doliczają dodatkowe, spore kwoty, np. za obsługę kredytu czy ubezpieczenie nieruchomości, wynoszące nawet kilka razy więcej niż w podobnych ofertach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski