Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bronowicach Małych rośnie wielkie osiedle. Mieszkańcy są pełni obaw [WIDEO]

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Dziś jest tu ponad 10 hektarów łąk, drogi i pierwsze trzy bloki. Za 10 lat ma być 2,2 tys. mieszkań i biurowce z tysiącami miejsc pracy
Dziś jest tu ponad 10 hektarów łąk, drogi i pierwsze trzy bloki. Za 10 lat ma być 2,2 tys. mieszkań i biurowce z tysiącami miejsc pracy fot. Wojciech Radwański
Inwestycje. Zamieszka na nim 7 tys. osób. Obok gmina wystawiła na przetarg zadrzewiony teren. - Tu będzie park - obiecuje teraz prezydent.

W rejonie ronda Ofiar Katynia, na ok. 19 hektarach realizowana jest wielka inwestycja „Mieszkaj w mieście”. Powstaną bloki, biura i kilkukondygnacyjny komercyjny parking. Nowy kawałek miasta będzie dostępny dla wszystkich, bo pozostanie nieogrodzony. Wczoraj uroczyście oddano do użytku prawie dwa kilometry dróg publicznych, które za ponad 12 mln zł zbudował tutaj deweloper. Połączą one osiedle z ul. Armii Krajowej i Radzikowskiego. Ale w dwóch miejscach na nowych ulicach ustawione zostały betonowe zapory, które przypominają o tym, że inwestycja budzi duże obawy i kontrowersje.

Autor: Małgorzata Mrowiec

Autor: Małgorzata Mrowiec

- Blokowisko i do tego biurowce pasują tutaj jak pięść do nosa. Bronowice Małe to było miejsce jak Wola Justowska: zielone i z domkami jednorodzinnymi - podkreśla Waldemar Antosiewicz, radny Dzielnicy VI z Bronowic Małych. Według niego nowa zabudowa - najwyższe bloki mają mieć do 25 metrów (8 kondygnacji), a biurowiec przy ul. Armii Krajowej 36 metrów - będzie wstrzymywać ruch powietrza, więc wpłynie negatywnie na przewietrzanie miasta. Z kolei istniejące wąskie ulice Bronowic Małych staną się jednym wielkim parkingiem.

Inwestycja powstaje jednak zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i mieszkańcy już pogodzili się z tym nowym sąsiedztwem. Ale nie wszystko akceptują. Oprotestowali plany wyjazdu z terenu nowej inwestycji na ulicę Katowicką. To właśnie efektem protestu jest szlaban, a dla całkowitej pewności także betonowe zapory, uniemożliwiające włączenie się w tę ulicę i przejazd istniejącymi uliczkami Bronowic Małych.

Głośno jest też ostatnio o apelach Rady Dzielnicy VI, ekologów oraz kilku radnych miasta, by gmina zrezygnowała z planowanej sprzedaży zadrzewionego terenu po kempingu dawnego motelu Krak. Są postulaty, aby powstał tam - właśnie obok rosnącego osiedla - park lub obiekty użyteczności publicznej w otoczeniu zieleni. Teraz wprawdzie na terenie inwestycji „Mieszkaj w mieście” jest ponad 10 ha łąk, ale docelowo wolny od zabudowy będzie tylko hektar. - Powstanie ściana betonu. Gdzie ci ludzie pójdą na spacer? - pyta radna „szóstki” Marta Drużkowska.

„Mieszkaj w mieście” to przedsięwzięcie na ponad 10 lat, podzielone na etapy. W sierpniu zostaną oddane do użytku trzy pierwsze bloki, jesienią ruszy budowa kolejnych. Według planów firmy Henninger Investment (związanej z rodziną Jacka Domogały, jednego z najbogatszych Polaków) na terenach między ul. Radzikowskiego, Armii Krajowej i torami kolejowymi zbudowanych zostanie w sumie 2,2 tys. mieszkań. Powstaje więc tutaj około 7-tysięczne osiedle - dla porównania, dokładnie tyle mieszkańców ma pobliskie osiedle Widok. Inwestycja to także budynki biurowe, z pięcioma tysiącami nowych miejsc pracy. Dodajmy, że jeśli miasto sprzeda gminne działki po motelu Krak w bezpośrednim sąsiedztwie, liczba pracowników w biurowcach na terenach obok ronda może urosnąć do 15 tysięcy.

Wczoraj Szymon Domagała, prezes zarządu Henninger Investment informował, że przewidziano 1,2 miejsca parkingowego na mieszkanie, a w najwyższych blokach - 1,5 miejsca. Podkreślał, że powstanie osiedle prospołeczne, m.in. z miejscem dla klubów malucha, przestrzenią do gry w karty, szachy, wspólnego oglądania meczów...

Jeden z projektantów osiedla, Łukasz Zagała z pracowni architektonicznej Medusa Group zaprzeczył, jakoby planowane budynki mogły zablokować przewietrzanie miasta.

Również prezydent miasta Jacek Majchrowski zapewnił, że nowa zabudowa nie blokuje korytarza powietrznego. Zapytaliśmy też prezydenta, czy jest szansa, że teren po kempingu motelu Krak (przy ul. Radzikowskiego) zostanie wycofany z przetargu. Jacek Majchrowski odpowiedział twierdząco. Poinformował, że zamierza spotkać się z dyrektor Wydziału Skarbu Miasta, by zastanowić się, jak można to zrobić. - A jeśli nie, to i tak będzie tutaj park - zapowiedział prezydent. - Kiedyś ten teren oglądnąłem i uważam, że mówienie, iż tutaj powinien być park, jest słuszne. Stwierdził, że szkoda by było ciąć wartościowe, stare drzewa, które są pośród rosnących na tych działkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski