W Bukownie zagrali dla Szymka

Turnieje charytatywne organizowane przez Orbitę na zakończenie sezonu halowego zawsze wiążą się z debiutem jej najmłodszej drużyny. – We wrześniu ogłaszamy nabór do kolejnego rocznika, przychodzą chętni chłopcy, uczymy ich najprostszych rzeczy piłkarskiego rzemiosła, a w końcu po mniej więcej pół roku tworzy się drużyna i przychodzi czas na jej bojowy chrzest – informuje prezes Orbity Jarosław Tomczyk. W tym roku przeszli ten szlak chłopcy z rocznika 2008 i to oni rywalizowali na parkiecie hali MOSiR w Bukownie.
Dla gospodarzy debiut okazał się tym razem pechowy. Na inaugurację zmierzyli się z rówieśnikami z Rekordu Bielsko Biała. Mecz był wyrównany, ale z lekkim wskazaniem na Orbitę. Gospodarze mieli więcej bramkowych sytuacji, ale to goście wykorzystali jedną ze swoich. I co najgorsze stało się to w ostatniej sekundzie meczu. Po golu sędziowie nie wznowili już nawet gry. Postawiło to Orbitę w trudnej sytuacji. By grać o podium musiała teraz ograć Przemszę Klucze i choć była tego blisko skończyło się remisem 2:2. Oba gole zdobył dla Orbity najmłodszy w zespole Alan Kania (rocznik 2009), który szybko wyrósł na ulubieńca publiczności. Remis z Kluczami oznaczał, że Orbicie został tylko finał pocieszenia czyli mecz o 5. miejsce. Gospodarze wygrali go z KS-em Olkusz 1:0 po bramce Dominika Bernackiego, a na parkiecie zaprezentować mogli się głównie chłopcy, których w fazie grupowej trener zatrzymał na ławce rezerwowych. – Zadebiutować przed pełną halą kibiców to wielkie przeżycie dla ośmiolatków – komentuje występ swojego zespołu Tomasz Auguścik trener Orbity 2008. – Choć staramy się bardzo by chłopcy nie odczuwali na sobie presji trema, zwłaszcza w pierwszym meczu, mocno ich usztywniła. Szkoda oczywiście straconej w ostatniej sekundzie bramki z Rekordem, ale absolutnie się nie załamujemy, pracujemy dalej, długa droga i wielkie sukcesy jeszcze przed nami.
Najlepsze w turnieju okazały się zespoły Akademii 21 z Krakowa i GKS-u Katowice. Bez problemów wyszły z grupy, pewnie wygrały swoje półfinały, by na końcu stoczyć świetny mecz, absolutnie godny finału. Dwie minuty przed jego końcem wydawało się, że po raz pierwszy w historii Turniej Charytatywny w Bukownie wygra GKS Katowice. Ślązacy prowadzili 1:0 i mieli kilka świetnych okazji by wynik podwyższyć. Nie wykorzystali ich, a na półtorej minuty przed końcem Akademia wyrównała. I gdy widzowie czekali już na rzuty karne, dwie sekundy przed końcową syreną krakowski zespół zadał decydujący cios ku wielkiej radości swoich kibiców. To drugi triumf Akademii 21 w historii imprezy, w której zespół ten – jako jedyny oprócz Orbity – brał udział we wszystkich edycjach. Co ciekawe przed rokiem Akademia 21 przegrała w finale z Orbitą 2007 w podobnych okolicznościach jak teraz wygrała. Krakowianie prowadzili 1:0, by w końcówce przegrać 1:2. Orbita wówczas szczęśliwie, jednym golem, wyszła z grupy by potem nie mieć sobie równych. Teraz tego jednego gola jej zabrakło. Ot, i wszystko się wyrównało…
Puchary i medale wszystkim uczestnikom imprezy wręczali jej patroni, czyli burmistrz Mirosław Gajdziszewski i radni miejscy Bukowna na czele z przewodniczącym Edmundem Gmitrukiem. W uroczystości wzięli też udział Państwo Sataleccy czyli córka i zięć doktor Jadwigi Kuczyńskiej.
W organizację turnieju włączyły się z Orbitą także jednostki miejskie Bukowna: Zespół Szkól nr 1, Przedszkole Miejskie, Miejski Ośrodek Kultury, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, oraz firma PabloSport z Olkusza.
W trakcie turnieju wespół z Fundacją „Zdążyć z pomocą” organizatorzy prowadzili kwestę dla chorego na cukrzycę, czternastoletniego Szymka Urbańskiego z Bukowna. Można też było wylicytować wyjątkowe pamiątki sportowe. Najcenniejsza okazała się koszulka meczowa Łukasza Piszczka z Borussii Dortmund z autografem, za którą nabywca zapłacił siedemset złotych. Hitem licytacji były jednak pamiątki „lokalnych” idoli. Piłka z autografami piłkarzy Górnika Zabrze podarowana przez Dominika Sadzawickiego sprzedała się za 500, a koszulka GKS-u Katowice Alana Czerwińskiego za 450 złotych. Chłopcu i rodzicom na zakończenie imprezy wręczono czek na 6.028,30 złotych, ale tuż po jego wręczeniu hojni darczyńcy dorzucili jeszcze 500 złotych. Wystarczy na aparat do monitoringu poziomu glikemii, na który zbierano. Dzięki niemu Szymek powinien odczuć znaczną ulgę, bo w celu badania cukru nie będzie nakłuwany 10 razy dziennie, a tylko raz w tygodniu.

Wyniki:
Grupa żółta: Orbita Bukowno – Rekord Bielsko Biała 0:1, Rekord – Przemsza Klucze 1:2, Orbita – Przemsza 2:2.
1. Przemsza243:2
2. Rekord232:2
3. Orbita212:3

Grupa granatowa: Akademia 21 Kraków – GKS Katowice 1:1, GKS Katowice – KS Olkusz 10:0, Akademia 21 – KS Olkusz 12:0.
1. Akademia 212413:1
2. GKS Katowice2411:1
3. KS Olkusz200:22
Półfinały: GKS Katowice – Przemsza 2:0, Akademia 21 – Rekord 2:1
o 5. miejsce: Orbita – KS Olkusz 1:0
o 3. miejsce: Rekord – Przemsza 3:0
Finał: Akademia 21 – GKS Katowice 2:1
Sędziowali: Arkadiusz Gędłek i Bartosz Wójcik z Jaworzna.
Orbita 2008: Rafał Kubiczek – Filip Grandys (kapitan drużyny), Wojciech Kosno, Alan Kania, Dominik Bernacki oraz Mateusz Płonka, Filip Gruszecki, Maciej Cebo, Konrad Dyduch, Maksymilian Kordaszewski, Kacper Nycz, Rafał Pająk, Szymon Łaskawiec. Trener: Tomasz Auguścik, kierownik drużyny: Krystian Kania.