W centrum Wieliczki zapadła się jezdnia na głębokość kilku metrów. Ustalono przyczynę zdarzenia

FLESZ - Koronawirus uderzył w rynek najmu mieszkań

Przyczyny zapadnięcia się jezdni i zniknięcia części jej podbudowy wielicki sztab kryzysowy oraz różne służby szukały od nocy z soboty na niedzielę. Według pierwszych ocen nie był to skutek awarii sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej, ponieważ otoczenie rur było suche, a na żadnej z instalacji nie stwierdzono uszkodzeń. Szukano więc innych powodów nagłego pojawienia się w centrum Wieliczki zagadkowej dziury. Pod uwagę brano m.in. ruchy górotwórcze, powstanie osuwiska, a także szkody górnicze (to ostatnie w bardzo małym stopniu).

W poniedziałek (1 lutego) od rana pracownicy wielickiego Zakładu Gospodarki Komunalnej sprawdzali, co mogło się wydarzyć. W tym celu musiano odkopać dziurę w jezdni, zasypaną wcześniej tymczasowo ze względów bezpieczeństwa.

- Po wykonaniu prac odkrywkowych stwierdzono uszkodzenie starego, kilkudziesięcioletniego kanału ogólnospławnego DN 1350x900. Sklepienie kanału uległo załamaniu, stwierdzono jego wzdłużne pęknięcie

– poinformował w komunikacie wielicki ZGK w poniedziałek po południu

Feralny kolektor był uszkodzony, ale wciąż drożny, co wyjaśnia, gdzie mogła zniknąć część podbudowy ulicy Goliana. Najprawdopodobniej ziemia przedostawała się stopniowo do pękniętego kanału, skąd „zabierała” ją deszczówka.

Zaraz po stwierdzeniu źródła problemu rozpoczęto prace zmierzające do naprawy kolektora. - By usunąć awarię podjęto decyzję o zabudowaniu na istniejącym kanale studni rewizyjnej DN 1500 oraz wymianie kanału ogólnospławnego na awaryjnym odcinku – podaje ZGK w Wieliczce.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł powiedział nam, że „w tym nieszczęściu, cieszy się że to tylko awaria, a nie coś gorszego”.

- Staramy się usunąć awarię jak najszybciej, ale przy tak dużym mrozie i oblodzeniu terenu potrwa to zapewne kilka dni. Próbowaliśmy też wykonać monitoring kolektorów w tym rejonie za pomocą specjalnej kamery, ale na razie to się nie udało. Ciśnienie w rurach jest za wysokie i woda porywa urządzenie. Ponowimy próby monitoringu w kolejnych dniach. Zlecimy także wykonanie badań geologicznych na skrzyżowaniu ulic Goliana i Powstania Warszawskiego oraz w jego otoczeniu

– zapowiada burmistrz Wieliczki.

Ulica Goliana jest zamknięta na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Powstania Warszawskiego i Sienkiewicza, tak będzie do odwołania. Zmieniono także trasę autobusu MPK 224, który jeździł ul. Goliana. Obecnie linia ta kursuje objazdem, przez ulice Asnyka, Słowackiego i Powstania Warszawskiego (obsługując przystanek Wieliczka Mediateka).