Partia, w której przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi wielu (nawet sensownych) ludzi pokładało jakieś (dla mnie niezrozumiałe) nadzieje, okazała się wydmuszką, swoistym „postawem czerwonego sukna”. Na jej degrengoladzie pożywiła się nie tylko PO, ale nawet PiS, przejmując rok temu pos. Zbigniewa Gryglasa. Jeden Paweł Kukiz próbował okazać .N współczucie, deklarując wypożyczenie któregoś ze swych posłów, by uratować jej poselski klub (takowy musi liczyć co najmniej 15 członków), ale i to się nie udało; w jego partii nie znalazł się żaden chętny.
Jako ostatnie, zupełnie bez refleksu, w rozdrapywanie masy upadłościowej włączyło się PSL. - Katarzyna Lubnauer może liczyć na naszą życzliwość - oznajmił w Onet.pl Władysław Kosiniak-Kamysz. Ciekawe, czy wziął pod uwagę, że .N ma na zbyciu nie tylko paru posłów, ale i trochę długów?
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?