W ciemię bity. To idzie młodość

Dziewczę starające się wszystko i wszystkich (oczywiście po tzw. prawej stronie) obrazić zdominowało wizerunek koalicji Grzegorza Schetyny oraz skoncentrowało na sobie całą uwagę Zjednoczonej Prawicy, żądającej usunięcia Jachiry z listy kandydatów.

Nie mam pewności, czy Prawica powinna Klaudię Jachirę atakować - ostatecznie z premedytacją zrażając tzw. normalsów działa na niekorzyść swej macierzystej formacji. Z drugiej strony - panna Klaudia z pewnością się do Sejmu dostanie i - dopiero wtedy zaczną się schody.

Z zaplecza tzw. totalnej opozycji docierają już głosy o przygotowywanym obaleniu Schetyny oraz o szykującej się w przyszłym Sejmie koalicji tzw. młodzieży z kilku partii, czyli jachiroidalnych posłów znanych m.in. ze słynnego ciamajdanu („Nie pucz, kiedy odjadę…”). A wtedy zrobi się naprawdę nieprzyjemnie - jak w czasie działania naszej rodzimej Służby Polsce czy chińskich hunwejbinów.