WIDEO: Krótki wywiad
Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni. Tylko tak mogę skomentować reakcję polityków opozycji i sprzyjających jej publicystów ostro atakujących mec. Jolantę Turczynowicz-Kieryłło za słowa wypowiedziane w programie „Gość Wiadomości” TVP. „Dowolność korzystania z wolności słowa może prowadzić do zagrożeń, nawet do zagrożeń interesów, które są ważne z perspektywy państwa" - stwierdziła szefowa(!) kampanii Andrzeja Dudy.
Nie, wcale nie mam zamiaru bronić pani mecenas, która natychmiast powinna zniknąć z życia publicznego. Mierzi mnie jednak dwulicowość jej oponentów związanych z opozycją, którzy – teoretycznie – bronią wolności słowa, praktycznie zaś co i rusz wyznaczają jej granice. Nawet na uniwersytetach – gdzie za głoszenie „nieprawomyślnych” poglądów przeciwnicy obecnej władzy prześladowali niedawno np. prof. Aleksandra Nalaskowskiego i prof. Ewę Budzyńską. A spróbujcie Państwo powiedzieć coś nieentuzjastycznego np. o homoseksualistach…
Wolność słowa jest wartością bezwzględną, ważniejszą nawet niż wolność działania. Od jej ograniczania, od manipulowania językiem zaczyna się każde zniewolenie. Poczytajcie Państwo „1984” Orwella” czy „Lingua Tertii Imperii” Klemperera.
Aha, żeby była jasność. Moim zdaniem wolność słowa obejmuje też wolność gestu.
- Dawny Kraków na lotniczych fotografiach. Nie uwierzycie, że tak wyglądał
- Luksusy? Tak mieszka arcybiskup Marek Jędraszewski [ZDJĘCIA]
- Najśmielsze pomysły "Januszów" zakupów. Zobaczcie przykłady
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Studniówka 2020. Wybieramy miss podwiązki w Małopolsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?