Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ciemię bity. Zjadacze brokułów

Włodzimierz Jurasz
Włodzimierz Jurasz
Zobacz, synku, tak wygląda baleron – mówi ojciec do syna podczas spektaklu opowiadającego o tzw. szmuglerach, zajmujących się podczas okupacji niemieckiej nielegalną dystrybucją mięsa. Pamiętacie Państwo tę scenę z, jakże by inaczej, „Misia”? A warto ją nie tylko pamiętać, ale i zachować na jakimś (nielegalnym?) nośniku, bo wkrótce zakazane będzie nie tylko mięso, ale nawet jego wizerunki.

Przypomniała o tym wypowiedź jednego z trzęsących światem koryfeuszy nowoczesności - prof. Janusza Filipiaka, notabene krakusa, który poinformował nas wprost, że nie powinniśmy – tu cytat - „żreć mięsa”, bo to szkodzi. Oczywiście planecie.

To nie pierwsza wypowiedź pokazująca utrwalający się egzotyczny(?) sojusz spurkopodobnych bolszewików z milionerami, wspólnie dążącymi do panowania nad światem. Choć niektórzy z nich zachowują się dość przyzwoicie, jak np. Bill Gates, który inwestuje w wytworzenie dla plebsu sztucznego mięsa. Niestety, przy pomocy jakichś mikrobów, co może przynieść podobne skutki, jak nafaszerowany innymi mikrobami nietoperz z targu w Wu-han, którego wedle legendy zeżarł jakiś Chińczyk, doprowadzając świat na skraj przepaści.

Jak widać, nikt się już ze swoimi intencjami nie kryje, bo przecież nie chodzi o żadne dobro planety, ale o panowanie nad nią oraz nad wykastrowaną ludzkością. Jeszcze niedawno nawet przejściowe trudności w zaopatrzeniu w mięso potrafiły obalać (w każdym razie w Polsce) kolejne ekipy rządowe. No, ale wtedy istnieli jeszcze normalni faceci, zgrupowani w tzw. wielkoprzemysłowej klasie robotniczej. A kto dominuje dziś?

Chłopcy w rajtuzach, bojący się nawet kobiet (w zasadzie trudno się dziwić – vide Marta Lempart), czego dowodzą rosnące statystyki literki G w skrócie LGBT - którym wmówiono, że w każdej chwili sami mogą stać się dziewczynkami. To ich ma ostatecznie dobić bakłażanowa i brokułowa dieta. W końcu, jak nauczają lewicowi dietetycy, jesteś tym, co jesz. A takimi nafaszerowanymi trawą osobnikami po prostu łatwiej - niż świadomymi swej siły i godności tzw. robolami - rządzić. Wyzuci z tradycji przodków-drapieżców, pozbawieni instynktu agresji, nawet choćby zechcieli się (z powodu uczucia ciągłego ssania w brzuszku) zbuntować, nie będą mieli siły, by cokolwiek zrobić.

Chyba, że ktoś da im kredki i kawałek asfaltu do pomalowania.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski