Fot. Stanisław Śmierciak
W Cieniawie, w czasie opadów deszczu, wpadła w poślizg ciężarówka MAN, ciągnąca przyczepę. Wóz należący do jednej z sądeckich firm obrócił się na jezdni, a jego przyczepa wywróciła się na bok.
Według brygadiera Pawła Motyki z sądeckiej straży pożarnej, to niemal cud, że auto oraz przyczepa, "tańcząc" po całej szerokości drogi, nie rozbiła innych pojazdów. Kierowca ciężarówki też nie ucierpiał.
Ustawienie przyczepy na koła było bardzo trudne, bo nie mogły do niej podjechać duże wozy ratownicze. Straż i policja wyznaczyły objazdy. Ruch wznowiono po godzinie 11.
(S.Ś.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?