Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W cieniu wieży

Redakcja
Małopolskie ratusze

Początki Sędziszowa owiane są tajemnicą. Jak podaje prof. Feliks Kiryk, istnieć musiał jako wieś już w 1405 roku, bo znany jest ówczesny jego właściciel, Strasz z Białaczowa - jednak dopiero 12 lat później ukazał się przywilej lokacyjny kasztelana sandomierskiego, potwierdzony przez króla.
     Sędziszów królewszczyzną nigdy nie był. Należał do Straszów, Odrowążów - zabiegi Jana Odrowąża u Kazimierza Jagiellończyka spowodowały w 1483 r. królewską zgodę na lokację miasta wedle prawa magdeburskiego - a potem m.in. Tarłów, Tarnowskich, Kostków, Ligęzów, Lubomirskich, Potockich.
     Symbolem miejskich tradycji Sędziszowa jest ratusz, wzniesiony w XVII wieku i po dziś zdobiący centrum rynku (jego wieżę, choć nie ma szczególnie monumentalnych rozmiarów, dostrzec można z daleka między nowszymi zabudowaniami). To budowla murowana, piętrowa, zwieńczona wieżą, wyrastającą nad frontową elewacją. W górnej części uformowana jest w kształt czworoboku o ściętych narożnikach i nakryta wyniosłym, dwuspadowym dachem, przyozdobionym efektowną lukarną.
     Ratusz nie był zawsze li tylko siedzibą miejskich władz. Po wkroczeniu austriackich zaborców zainstalowano w jego murach koszary niedużego - liczącego w sumie 63 żołnierzy - oddziału kawalerii. Udało się wtedy szczęśliwe połączenie: wcześniej już w sąsiednim pomieszczeniu działała karczma, dość częsty w Małopolsce gość pryncypalnych budynków. Nad tym z kolei bałaganem rezydowali rajcy.
     Wnętrze ratusza uległo zmianom w XIX wieku. Przebudowano je wtedy gruntownie, przy okazji dokonano również zmian elewacji. Prawdopodobnie w tym samym czasie wyeksmitowano z - było nie było - szacownych murów żołdaków. (kri)
Fot. Autor

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski