Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie pojadą na sjenicie z Wrocławia

Piotr Pietras
Maciej Janowski (czerwony kask) jeździł w Unii, a teraz jest w Sparcie
Maciej Janowski (czerwony kask) jeździł w Unii, a teraz jest w Sparcie Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. Dla Unii Tarnów ważne będą punkty juniorów.

Dwa dni pozostały do pierwszego meczu półfinałowego fazy play-off, w którym zespół „Jaskółek” zmierzy się na torze w Częstochowie z Betardem Spartą Wrocław.

Gospodarzem pierwszego meczu jest zespół z Dolnego Śląska. Ze względu na remont Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu zawody rozegrane zostaną pod Jasną Górą.

Wiem, że wrocławianie bardzo solidnie przygotowują się do niedzielnego meczu. Od blisko dwóch tygodni trenują na torze w Częstochowie, chcąc jak najlepiej poznać ten obiekt – mówi szkoleniowiec Unii Paweł Baran. – W poniedziałek obserwowałem rozgrywany tam turniej finałowy Indywidualnych Mistrzostw Ligi Juniorów. Jestem jednak przekonany, że w niedzielę nawierzchnia będzie przygotowana w __zupełnie inny sposób.

__Z naszych informacji wynika, że wrocławianie zamierzają całkowicie zmienić nawierzchnię toru. Wszyscy są ciekawi, czy uda im się skutecznie przeprowadzić tę operację.

– Chcą się czuć w Częstochowie jak u siebie, między innymi dlatego przywieźli ze Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu pod Jasną Górę nawierzchnię sjenitową. Na pewno nie wymienią na torze całej nawierzchni, ale dosypując sporą jej ilość, mogą uzyskać pożądany efekt. Nigdy nie będzie to jednak taki sam tor jak ten we Wrocławiu. To __jest dla nas jakaś szansa – przyznaje Baran.

Tarnowianie przed niedzielnym meczem z Betardem Spartą zaplanowali tylko jeden trening, w sobotę. Nie będzie na nim jedynie Leona Madsena i Martina Vaculika. Obaj startują w zawodach Grand Prix Challenge w Rybniku – pierwszy jako pełnoprawny uczestnik, Słowak z kolei skorzystał na dyskwalifikacji Ukraińca Aleksandra Łoktajewa i przesunął się na pozycję drugiego rezerwowego.

_– Nie ukrywam, że w pierwszym meczu półfinałowym liczymy na dobry występ. Nasz plan minimum zakłada zdobycie 40-42 punktów. Wtedy do rewanżu w Tarnowie będziemy mogli przystąpić z dużymi nadziejami na awans do finału _– podkreśla trener „Jaskółek”.

Obie drużyny dysponują mocnymi i bardzo wyrównanymi składami. O sile ekipy z Wrocławia stanowią trzej stali uczestnicy tegorocznego cyklu Grand Prix: Brytyjczyk Tai Woffinden, Duńczyk Michael Jepsen Jensen oraz były zawodnik Unii – Maciej Janowski.

W niedzielę sporo będzie zależało od dyspozycji Tomasza Jędrzejaka, który był naszym zawodnikiem, oraz Czecha Vaclava Milika, który w sobotę wystąpi w turnieju Grand Prix Challenge w __Rybniku _– ocenia trener Unii, dodając: – Niezwykle ważna będzie także postawa zawodników młodzieżowych. W Sparcie bardzo mocnym punktem jest znakomicie spisujący się ostatnio Maksym Drabik. Mimo wszystko wierzę, że nasza piątka seniorów przeciwstawi się drużynie wrocławskiej i _podejmie wyrównaną rywalizację. Jeżeli nasi juniorzy dorzucą jeszcze kilka punktów, możemy zrobić naprawdę dobry wynik – mówi Baran.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski