Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W derbowym klimacie

Bartosz Karcz
Rok temu Wisła przy ul. Reymonta wygrała z Legią 1:0. Niedzielny mecz zapowiada się równie emocjonująco
Rok temu Wisła przy ul. Reymonta wygrała z Legią 1:0. Niedzielny mecz zapowiada się równie emocjonująco fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. – Na dzisiaj konfrontacja Wisły z Legią jest numerem jeden w ekstraklasie – nie ma najmniejszych wątpliwości były piłkarz „Białej Gwiazdy”, Marek Motyka

Wisła Kraków reklamuje niedzielny mecz z Legią Warszawa hasłem „Wygrajmy razem derby Polski”, dając tym samym do zrozumienia, że to najważniejszy mecz w kraju.Takie hasło wyzwala emocje, choć jednocześnie może być dla niektórych kontrowersyjne, bo np. w Poznaniu tym mianem określają starcie Lecha z Legią. Choć dyskusja, które mecze są ważniejsze przypomina nieco spór o wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, to jednak z historycznego punktu widzenia, właśnie starcia Wisły z Legią bardziej zasługują na to miano.

Jak wiadomo, pojęcie derby oznacza generalnie starcie dwóch drużyn z jednego miasta czy regionu. W europejskiej piłce są jednak wyjątki. I tak np. mianem Derby d’Italia określa się mecze Interu Mediolan z Juventusem Turyn, a Gran Derbi to nic innego jak mecze Realu Madryt z Barceloną. W tle tych konfrontacji kryje się nie tylko sport, ale również rywalizacja miast – Mediolanu i Turynu oraz regionów – Kastylii i Katalonii. Jeśli odnieść to do polskiego podwórka, to w niedzielę będziemy mieli starcie starej i aktualnej stolicy Polski. A podtekstów z tym związanych jest mnóstwo

Do tego dochodzi jeszcze aspekt już czysto sportowy. Choć najwięcej tytułów mistrza Polski mają Ruch Chorzów i Górnik Zabrze (po czternaście), to już jeśli chodzi o liczbę medali zdecydowanie przewodzą Wisła (39) oraz Legia (36). Dla porównania, Lech Poznań miejsce na podium zajmował w swojej historii 11 razy.

Również tabela wszech czasów ekstraklasy nie pozostawia wątpliwości. Na jej czele plasują się Legia, a tuż za nią Wisła. Dopiero kolejne miejsce okupują Ruch, Górnik i Lech.

Przy ul. Reymonta starają się jednak nie napinać mięśni i udowadniać za wszelką cenę, które mecze są najważniejsze.

– Trzeba do tego podejść trochę z przymrużeniem oka – mówi prezes Ludwik Miętta- -Mikołajewicz. – Takim mianem w Polsce można nazywać wiele meczów. Choćby starcie Legii z Górnikiem czy z Lechem. Nasz marketing użył takiego określenia, żeby jeszcze podnieść rangę tego spotkania, choć biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, na pewno nazwanie meczu Wisła – Legia derbami Polski jest w __tym momencie jak najbardziej zasadne.

Podobnie do sprawy podchodzi były piłkarz Wisły, Marek Motyka, który mówi: – To dobre określenie starcia Wisły z Legią. W ostatnich latach jeszcze Lecha można było dołączyć do tego grona. Na dzisiaj jednak Lech prezentuje się blado i to konfrontacja Wisły z Legią jest numerem jeden w __ekstraklasie.

Motyka przyznaje, że już za jego czasów, gdy dochodziło do konfrontacji z Legią, nikt nie musiał specjalnie motywować piłkarzy Wisły.

– Trener przed takimi meczami nigdy nie miał specjalnej pracy. Nad schematami drużyna pracuje w tygodniu, więc piłkarze wiedzą, co mają grać. A mobilizować na takie spotkania nie trzeba nikogo. Każdy ma w sobie taką ambicję, wolę zwycięstwa, że nie potrzeba dodatkowych słów.Ja osobiście wolałem z Legią grać w Warszawie. Tam Legia grała otwarty futbol, my dobrze czuliśmy się w kontrach i __czasami udawało nam się Legię przechytrzyć – wspomina Motyka.

Były zawodnik „Białej Gwiazdy” zastanawia się jedynie, kto będzie faworytem niedzielnego meczu.

_– Myślę, że trenerowi Smudzie i jego piłkarzom bardziej pasowałoby, żeby to Legia była faworytem. Nie wiem czy wiślacy już czują w sobie taką moc, żeby startować do meczu z Legią z pozycji faworyta. Może lepiej spokojniej podejść do tematu, a później zrobić na boisku swoje. Wiadomo, że w Warszawie muszą głośno mówić o walce o mistrzostwo. Nie wierzę jednak, że po ostatnich meczach taka myśl nie pojawiła się również w __głowach wiślaków _– tłumaczy Motyka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski