Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W diecezji przybędzie księży

Paweł Chwał
Święcenia kapłańskie to wielkie wydarzenie dla diecezji oraz dla parafii, z których pochodzą diakoni
Święcenia kapłańskie to wielkie wydarzenie dla diecezji oraz dla parafii, z których pochodzą diakoni fot. Paweł Chwał
Tarnów. 19 diakonów przyjmie w katedrze święcenia kapłańskie. Jest ich o 12 mniej niż dwa lata temu. Po prymicjach w rodzinnych parafiach poznają nazwy miejscowości, do których zostaną posłani.

Diakoni tarnowskiego seminarium duchownego przygotowują się teraz, podczas rekolekcji zamkniętych w Błoniu, do święceń kapłańskich. W diecezji tarnowskiej, która do tej pory brylowała w całej Polsce pod względem liczby powołań kapłańskich, to najmniejsza od lat liczba kandydatów na księży.

Kryzys powołań?

W najbliższą sobotę w tarnowskiej katedrze wyświęconych zostanie 19 neoprez-biterów, czyli o czterech mniej, niż to miało miejsce choćby przed rokiem i aż o dwunastu mniej niż dwa lata temu.

- Liczby wprawdzie nie kłamią, ale w tym konkretnym przypadku nie sposób od razu wyciągać daleko idących wniosków, że mamy w naszej diecezji do czynienia z kryzysem powołań - mówi ks. Andrzej Michalik, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Ubiegły i obecny rok były wprawdzie pod tym względem nieco słabsze, ale za to na przykład na obecnym czwartym roku tarnowskiego WSD do kapłaństwa przygotowuje się aż 39 kandydatów. - Każdy rocznik jest inny, a o liczbie powołań decyduje Bóg, a nie ludzie - dodaje ks. Andrzej Michalik.

W niedzielę prymicje

Większość spośród diakonów, którzy w sobotę przyjmą święcenia, swoje kroki do seminarium skierowało zaraz po maturze. Ale są i tacy, u których powołanie rodziło się dłużej - mają za sobą ukończone inne studia, a nawet pierwszą pracę.

Święceń kapłańskich udzieli diakonom ordynariusz tarnowski bp Andrzej Jeż, w towarzystwie biskupów pomocniczych. Podczas sobotnich uroczystości będą obecni ich bliscy oraz kapłani z rodzinnych parafii neoprezbiterów, w których - w niedzielę - odbywać się będą ich tradycyjne prymicje.

Będą one mieć w tym roku wyjątkową oprawę w Męcinie koło Limanowej, skąd pochodzi dwóch kandydatów na księży. W Nowym Sączu prymicje odbywać się będą w 5 parafiach, w samym Tarnowie - w jednej, pod wezwaniem św. Stanisława Kostki.

Nazwy pierwszych placówek, do których zostaną posłani nowo wyświęceni kapłani, oni sami poznają we wtorek, podczas spotkania z ordynariuszem.

Głos Boga za oceanem

W sobotę dodatkowo wyświęconych zostanie w tarnowskiej katedrze dwóch księży filipinów, a w Tuchowie - pięciu nowych redemptorystów.

- Jeden z nich skończył studia w USA i tam pracował. Jednak wrócił do kraju i wstąpił do naszego seminarium. Już zdecydował, że po święceniach pojedzie na misję do Kazachstanu. Kolejny mieszkał od dziecka w Monachium, a mimo to głos powołania był silniejszy i zaprowadził go do naszego zgromadzenia - mówi o. Maciej Sadowski, rektor seminarium redemptorystów w Tuchowie.

Święceń redemptorystom udzieli bp Andrzej Suski - ordynariusz toruński. W uroczystościach weźmie udział 100 duchownych, m.in. z Brazylii.

***

Tak wyglądają święcenia

Święcenia kapłańskie rozpoczną się w tarnowskiej katedrze w sobotę o godz. 9. Po przedstawieniu kandydatów i homilii diakoni złożą biskupowi przyrzeczenie posłuszeństwa. Biskup, odśpiewaniem litanii do Wszystkich Świętych, zaprosi wszystkich do modlitwy, podczas której kandydaci na księży będą leżeć krzyżem na posadzce. Po zakończeniu litanii biskup nałoży ręce na każdego z kandydatów, odmawiając modlitwę konsekracyjną. Następnie proboszczowie ubiorą nowych prezbiterów w stułę i ornat, a biskup namaści ich dłonie krzyżmem, po czym poda im patenę i kielich. (pach)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski