Zapory, albo w formie rękawów pompowanych powietrzem bądź napełnianych wodą, mają służyć do ochrony budynków, które są narażone na podtopienie, ale nie wyżej niż do wysokości 0,5 metra.
Wczoraj, w podkrakowskich Dobczycach, odbywały się ćwiczenia połączone z prezentacją przenośnych urządzeń do ochrony przed powodzią. Mobilne urządzenia mają być alternatywą dla worków z piaskiem, które nadal są używane przez strażaków. Zdaniem producentów 100 metrów zapory można ustawić w godzinę, podczas kiedy zabezpieczenie takiego samego odcinka workami z piaskiem zajmuje przynajmniej osiem razy tyle czasu.
Zdaniem służb wojewody małopolskiego, który był organizatorem wczorajszego pokazu, to najwłaściwsze rozwiązanie dla obszarów, gdzie koszty budowy zabezpieczeń (np. zbiorników retencyjnych) przewyższałyby koszty mienia narażonego na zalanie. Innym rozwiązaniem miałaby być budowa (przy wsparciu państwa) nowych domów w bezpiecznym miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
