W drużynie "Lwic" są trzy nowe zawodniczki

Jest również Katarzyna Nowak, lewoskrzydłowa, z I-ligowej Sparty Oborniki Wielkopolskie. Wiadomo, że priorytetem transferowym było sprowadzenie bramkarki. – Skoro Iwona Staś zaszła w ciążę, to musieliśmy mieć nową bramkarkę _– mówi trener olkuszanek Zdzisłąw Wąs. – _A uważam, że Monika to jedna z najlepszych bramkarek w Polsce. Skoro nasza kapitan Monika Pastwa czeka na operację barku, to musieliśmy mieć też zastępczynię, stąd też sięgnięcie po Katarzynę Nowak z __młodzieżowej reprezentacji.

Z kolei Kobzar jest bardzo dobrze znana szkoleniowcowi, bo to jego wychowanka z Jeleniej Góry. Grała w Ruchu, ale z trenerem w Chorzowie się nie spotkała, bo przyszła do tej drużyny później, już po jego odejściu. Wygląda na to, że to już koniec wzmocnień olkuskiej siódemki.

– Przydałyby się nam jeszcze ze dwie zawodniczki – mówi szkoleniowiec olkuszanek. – Ale wiem, że będzie to trudne, bo wszystko jest związane z budżetem. Prezes Kubiczek jest odpowiedzialnym człowiekiem, nie będzie więc robił czegoś wbrew regułom biznesowym, nie możeprzekroczyć określonej puli pieniędzy. Gdyby były jednak możliwości wzmocnień, to przydałaby mi się jedna kołowa i jedna rozgrywająca. Będziemy uzupełniać kadrę zawodniczkami z drugiej drużyny. Musimy mieć minimum 14 piłkarek, a __przydałoby się 16.

Zespół ma wolne, zajęcia wznowi 8 lipca. Zawodniczki nie będą leniuchować, dostały od trenera indywidualne rozpiski i mailowo raportują o postępach swoich prac. W czasie przygotowania do nowego sezonu „Srebrne Lwice” będą miały zgrupowanie w Olkuszu, zagrają też w towarzyskich turniejach w Piotrkowie, Jeleniej Górze i we francuskim Lille. A trener Wąs uzupełnił edukację na kursie dla trenerów.