(C)
Kanał ALE KINO! odświeży nam dziś o godz. 20.30 w pamięci to, czym przed laty zjednał nas ten znakomity musical: piosenki "Maria", "America" czy "To Night"; charakterystyczne dla Robbinsa figury taneczne (sposób wyrzucania ramion); muzykę Leonarda Bernsteina; a wreszcie całą uwspółcześnioną historię szekspirowskich kochanków, Romea i Julii, wpisaną w rywalizację dwóch młodzieżowych gangów. Ruchliwość kamery, zmienność kapitalnych ujęć wszerz i z lotu ptaka, montaż, gra świateł, plastyczne zdjęcia barwne i wyśmienite, stereofoniczne nagranie dźwięku...
Fabuła zespolona z muzyką i tańcem, jak na prawdziwy musical przystało. Już pierwsze wątki przeistaczają się niemal niepostrzeżenie w balet. Prym dzierżą tu chłopcy w brawurowej potańcówce, w spotkaniu Portorykańczyków, w bójkach, w scenie w garażu - na czele z bardzo przystojnym Georgeem Chakirisem, który przewyższa grą obdarzonego pięknym głosem rewiowego śpiewaka Richarda Beymera (jak z amerykańskiej reklamy pasty do zębów). Na szczęście Natalie Wood nie reprezentuje typu słodkiego dziewczęcia, bo gdyby szukać dziury w całym, to pewnym mankamentem w pełnej rozmachu inscenizacji jest melodramatyczność duetów lirycznych, trącących hollywoodzkimi schematami. Ale nie psujmy sobie przyjemności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?