Energylandia to największy rodzinny park rozrywki w Polsce. Zajmuje ponad 26 hektarów.
– W parku będzie 30 różnych atrakcji – zapowiada Marek Goczał, właściciel firmy Energy 2000, która wybudowała Energylandię. – Jest wzorowany na dużych parkach rozrywki w Niemczech czy we Francji – dodaje Goczał.
Energylandia jest podzielona na trzy sektory – rodzinny, dziecięcy i młodzieżowy z urządzeniami, które dostarczają największej dawki adrenaliny. Wśród nich „Viking”, czyli wielki rollercoaster. Czterosobowe wagoniki będą poruszać się po pełnym zakrętów i wzniesień torze o wysokości dochodzącej do 13 m. Na razie będą trzy takie kolejki, a w przyszłości sześć.
– W przyszłym roku planujemy zakup kolejnych trzech i to z najwyższej półki – mówi Goczał. Mają kosztować 75 mln zł, czyli więcej niż budowa pierwszego etapu, która zamknęła się w kwocie prawie 74 mln zł. Z tego ponad 41,7 mln zł to unijne dofinansowanie.
W Energylandii liczą, że będzie odwiedzało ją rocznie nawet do miliona osób. Czeka na nich parking na 2,5 tysiąca samochodów. Nie wykluczają, że w następnych latach obszar parku jeszcze się powiększy. Park będzie czynny przez 10 miesięcy w roku. Jedyne przerwy w listopadzie i w marcu przewidziane są na konserwację.
W Energylandii, kupując jeden bilet przy wejściu, będzie można korzystać ze wszystkich urządzeń i atrakcji. Jego cena będzie wynosić od 49 do 89 zł od osoby. Przewidziane są też pakiety rodzinne.
Na specjalne ulgowe wejścia mogą liczyć mieszkańcy gminy Zator oraz uczniowie szkół prowadzonych przez tę gminę. W zatorskim urzędzie mogą odbierać karty, dzięki którym od 1 września br. będą mogli wchodzić na teren parku za złotówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
