W Finlandii zwiało lidera Pucharu Świata

Infekcja wirusowa na tyle mocno dała się we znaki liderowi polskiej kadry, że nie było sensu, aby wczoraj startował. Był osłabiony i odwodniony, w poniedziałek w miejscowym szpitalu dostał kroplówkę, o czym zresztą sam poinformował na Facebooku, dołączając do wpisu stosowne zdjęcie. Nie jest jednak też aż tak źle, żeby musiał wracać do kraju. Niewykluczone, że pokaże się w czwartek w zawodach w Trondheim, a potem w weekend w Oslo.

– Decyzje będziemy podejmować na __bieżąco – przyznał trener Łukasz Kruczek w rozmowie z portalem skijumping.pl. – Kamil czuje się z każdą godziną lepiej, ale nie był jeszcze w stu procentach gotowy, aby w __Kuopio rywalizować.

Patrząc zresztą na to, co tutaj się działo, nie można było podjąć lepszej decyzji. Karty rozdawał wiatr, zresztą z jego powodu zdecydowano się przenieść konkurs z dużej skoczni na normalną. Dzięki temu udało się zawody przeprowadzić, choć zrobiono to na siłę i wszystko skończyło się na jednej serii.

W niej rządził przypadek. Niektórzy pociągnęli szczęśliwe losy – Szwajcar Simon Ammann pobił rekord skoczni (106 m) i zajął 3. miejsce ex aequo z Austriakiem Stefanem Kraftem – inni wręcz przeciwnie. Rune Velta, świeżo upieczony mistrz świata z normalnej skoczni, zajął dopiero 30. miejsce, a Słoweniec Peter Prevc był 17. i stracił – na rzecz Krafta – prowadzenie w klasyfikacji PŚ. Chrapkę na Kryształową Kulę ma też Freund, który od kilku tygodni jest w takiej formie, że nawet kapryśna pogoda nie robi na nim wrażenia. Po pewnym zwycięstwie w Kuopio w „generalce” jest już drugi.

Wyniki: 1. Severin Freund (Niemcy) 139,3 pkt (103,5 m), 2. Anders Bardal (Norwegia) 132,9 (102,5), 3. Stefan Kraft (Austria) 132,5 (99,0) i Simon Ammann (Szwajcaria) 132,5 (106,0)... 10. Piotr Żyła 123,9 (96,5), 31. Jan Ziobro 104,0 (92,5), 47. Klemens Murańka 75,8 (80,5).

Klasyfikacja generalna PŚ: 1. Kraft 1368, 2. Freund 1343, 3. Peter Prevc (Słowenia) 1329... 10. Kamil Stoch 616, 18. Żyła 365.