W jednym Kotle można już jeździć

Gąsienicowa działa! - obwieściły Polskie Koleje Linowe. Kolejka krzesełkowa w Kotle Gąsienicowym ruszyła po raz pierwszy w tym sezonie. Trudna, 1200-metrowa trasa przysypana jest kilkudziesięciocentymetrową (od 20 do 70 cm) warstwą śniegu.

PKL informują też, że warunki do jazdy są dobre. Uważać trzeba tylko przy dolnej stacji czteroosobowego krzesełka, bo tam jest najmniej śniegu. Niestety, w Kotle Goryczkowym trasa wciąż zamknięta.

Zjazdy i biegi
_- Bardzo dobre - _tak o warunkach na nartostradach mówi Paweł Nowobilski z Kotelnicy Białczańskiej. Wtórują mu zarówno właściciele dużych, jak i małych stacji narciarskich. Choć natura w tym sezonie skąpi śniegu, gospodarze ośrodków robią wszystko, co w ich mocy, aby narciarze mieli odpowiednio przygotowane stoki.

_- Czynne są wszystkie trasy i wyciągi. W nocy był lekki mrozik, więc trochę dośnieżyliśmy - _dodaje Paweł Nowobilski. Twierdzi jednak, że armatki nie musiały pracować pełną parą, bo na stokach jest średnio od 50 do 60 centymetrów śniegu. Nawet dwutygodniowe ocieplenie nie powinno im zaszkodzić.

Kotelnica już kolejny raz zaskoczyła narciarzy. W tym sezonie przygotowała dla nich nie tylko nową trasę, ale i supernowoczesne krzesełko. - To najnowocześniejsza kolejka tego typu w __Polsce - przypomina Tomasz Paturej, prezes Kotelnicy Białczańskiej. Mowa o „Remiaszowie”, 900-metrowym krzesełku z podgrzewanymi siedzeniami i specjalnymi osłonami przeciwwietrznymi. Jazda na Wysoki Wierch, a więc na 899 m n.p.m., każdemu z 59 krzesełek zajmuje około czterech minut.

Dzięki najnowocześniejszym rozwiązaniom technicznym mogą nią bezpiecznie jeździć dzieci mierzące mniej niż 125 cm. Na dolnej stacji narciarze - stając na specjalnym przenośniku taśmowym - są automatycznie mierzeni. Spośród nich komputer wybiera najniższą osobę, i do niej dostosowuje wysokość, na jakiej podjeżdża krzesełko. Dzięki temu nawet małe dzieci mogą wygodnie wsiadać na kanapę.

Różnica poziomów między dolną a górną stacją wynosi około 170 metrów. Powstała przy „IX” trasa jest więc stosunkowo łagodna. Idealnie nadaje się nie tylko do doskonalenia umiejętności narciarskich i snowboardowych, ale również do spokojnej rodzinnej jazdy. Jest oczywiście oświetlona, a także „uzbrojona” w około 40 armatek śnieżnych.

Wspomnieć wypada, że jutro na Kotelnicy odbędzie się OSCYP Snowboard Contest, a więc ósma już edycja największych zawodów snowboardowych w Polsce. W następną sobotę do walki - podczas BMW xDrive Challenge - mogą stanąć zarówno dzieci, jak i dorośli. Kolejny weekend przyniesie nam Kotelnica Białczańska Winter Sports Festival. _- Na wielkiej skoczni, wybudowanej na głównym stoku Kotelnicy, rywalizować będą najlepsi europejscy narciarze freestyle’owi, a także snowboardziści i rowerzyści. Będzie się więc działo - _kuszą gospodarze stacji atrakcjami. Nie można też zapomnieć o Red Bull Biegu Zbójników, który odbędzie się 27 lutego.

Kolejki i orczyki

Warunki dla narciarzy i snowboardzistów są bardzo dobre również na stokach Czorsztyn-Ski. Tym, co w zimie przyciąga tu narciarzy i snowboardzistów, jest oczywiście osiem urozmaiconych tras narciarskich, a także wspaniały widok na Tatry.

- Nartostrady są średnio trudne i łatwe - najdłuższa ma 1200 metrów, a te krótkie po __100 metrów - przypomina Anna Staszel ze stacji Czorsztyn-Ski. Jest również specjalna taśma dla dzieci. W tym sezonie stacja wzbogaciła się o kolejny, 450-metrowy orczyk i dwa nowe ratraki. Obydwa krzesełka mają po 550 metrów.

Nową 700-metrową kanapą - i przedszkolem narciarskim - chwali się też Ośrodek Master Ski w Tyliczu. _- Dysponujemy trasami dla każdego narciarza - _zapewnia z kolei Andrzej Budz ze stacji Koziniec Ski w Czarnej Górze. Ośrodek wzbogacił się w tym sezonie o nowy 350-metrowy orczyk. Dla najmłodszych, niekoniecznie narciarzy, gospodarze stacji przygotowali bawialnię „Stumilowy las”. Na zakopiańskiej Harendzie na dzieci czeka 70-metrowa taśma oraz przedszkole, a Jurgów-Ski oraz Henryk-Ski w Krynicy-Zdroju zapraszają na nowe trasy.

- Po szkole. Po pracy. Zapraszamy. Czynne wszystkie trasy, wypożyczalnia i __szkółka - tak kuszą gospodarze stacji Jurasówka w Siemiechowie. - Warunki ciągle dobre - zapewniają.

Nowoczesne snowparki

Snowpark ma ponad 1000 m długości. _- To najdłuższa trasa w __Polsce - _informuje Jan Łuszczewski, prezes spółki Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka.

Krynistler Snowpark powstał na części trasy nr 6. - Jest oczywiście codziennie przygotowywany i ratrakowany, tak aby każdy mógł jeździć w bezpiecznych i __komfortowych warunkach - podkreślają gospodarze stacji. - Niebawem zaprosimy was na pierwsze parkowe „Jam Session” na __Jaworzynie - dodają tajemniczo. Można tu również spróbować sił w jeździe na czas.

Zjazd gwiazd
„Doskonały wybór dla rodzin z dziećmi, zapalonych narciarzy kochających zimową górską aurę - tak do odwiedzin zachęca stacja Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla. I tutaj również przyszykowano nowy snowpark. - Ma ponad 400 m długości, jest oświetlony - przypomina Michał Bartusiak. I zapewnia, że jest sporo przestrzeni na „długie skoki i dobrą zabawę!”.

W następny weekend odbędzie się Zjazd Gwiazd. _- To amatorskie, rodzinne zawody w slalomie gigancie! Zapewniamy świetną zabawę i sportowe emocje. Będą puchary i __nagrody - _mówi Magdalena Mroczka z Dwóch Dolin Muszyna-Wierchomla. Na stoku będzie można spotkać m.in. Honoratę Witańską, Roberta Moskwę, Iwonę Guzowską, a także naszą mistrzynię olimpijską w pływaniu Otylię Jędrzejczak.

Nie tylko 65 stacji

W naszym regionie jest już 65 stacji, ponad 300 kolejek i wyciągów, nowoczesne snowparki, a także blisko 300 km tras zjazdowych oraz kilkadziesiąt tysięcy kilometrów szlaków dla biegaczy i tych, którzy lubią spacery. - Robimy wszystko, aby turyści doskonale czuli się w __Małopolsce - zapewnia Paweł Mierniczak, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej.