Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Katowicach

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, mamy nowy, wspaniały obiekt dla kultury i sztuki! Przed tygodniem zostało otwarte w Katowicach Muzeum Śląskie. Historia tej instytucji jest dramatyczna – w dwudziestoleciu międzywojennym powstał znakomity modernistyczny projekt gmachu muzeum, w mojej opinii bardziej interesujący niż gmachy muzeów narodowych w Krakowie i w Warszawie.

Budowę ukończono, lecz do otwarcia muzeum nie doszło, gdyż wybuchła wojna, a zaraz potem Niemcy rozebrali gotową już budowlę do zera. Symboliczny gest.

Potem, przez wiele lat, Muzeum Śląskie mieściło się w nieprzygotowanym do celów muzealnych budynku. Ale dziś mamy nowy… no właśnie, wcale nie budynek, gdyż lwia część instytucji usytuowana jest pod ziemią. Notabene są tam tak rozległe przestrzenie i tak dobrze oświetlone, że w ogóle nie jest odczuwalne, że się zjechało cztery piętra w dół.

Na powierzchni pozostały ceglane budynki dawnej Kopalni Katowice – m.in. warsztaty, łaźnia, maszynownia – a także jeden z szybów, zamieniony dziś na wieżę widokową. Pojawiły się też wielkie przeszklone prostopadłościany, przez które światło dzienne dociera do podziemnej inwestycji.

Zanim weszliśmy do wnętrza, rozglądałam się wokół. I o tym, co zobaczyłam, chcę Państwu opowiedzieć, to bowiem kazało mi poczynić porównanie z krakowskimi inwestycjami – porównanie na niekorzyść naszego miasta.

To, co zostało na powierzchni, czyli pojedyncze budynki Muzeum Śląskiego, wpisane są w otoczenie w sposób nader przyjazny dla ludzi. Nie ma tam wciskania na siłę budowli w każdą wolną „dziurę”, jest swobodna przestrzeń, jest miejsce na zieleń, na ścieżki spacerowe i rowerowe, na ławki do odpoczynku wśród kwiatów.

Teren muzeum płynnie łączy się z terenem pięknej nowej siedziby NOSPR (Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia), o której onegdaj z Państwem rozmawiałam. Nieco dalej znajduje się Centrum Kongresowe z zielenią na dachu, a obok słynny Spodek. Wszystko razem nazwano Strefą Kultury, i bardzo słusznie! Bo nie tylko jest tam oferowana tzw. sztuka wysoka – muzyka, wystawy itp., ale także kulturą charakteryzuje się ten kawałek miasta – kulturą architektów i urbanistów pamiętających o potrzebach ludzi, nie tylko o możliwościach dojazdu i zaparkowania, ale przede wszystkim o spacerach, rowerach, zieleni, o rozległych przestrzeniach i takich też widokach.

Zastanawiam się, czy w Katowicach są inne przepisy, a może jacyś inni inwestorzy, deweloperzy czy planiści niż w Krakowie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski