W kolorach ziemi i nieba

Ubranko z kołnierzykiem

 Urokliwe mebelki z drewna i wikliny pięknie się prezentują na tle ozdabiających ściany - po jednej stronie surowych, a po drugiej - pełnych przepychu orientalnych - tkanin. Wszystkie zgromadzone tu akcesoria i bibeloty reprezentują ekologiczny, sprzyjający relaksowi styl.
 Galeria została otwarta wiosną tego roku. Wcześniej jej właścicielka, Bożena Nowak, z wykształcenia biolog, z zamiłowania dekorator mieszkań, odwiedziła międzynarodowe targi mebli i wyposażenia wnętrz, które co roku odbywają się we Frankfurcie. Na targi te zjeżdżają uznani światowi - od Paryża po Tokio - projektanci, by przedstawić swoje najnowsze kolekcje.
 - Podobają mi się surowe, ekologiczne wzory, jakie odnaleźć można m.in. w sztuce egipskiej, indonezyjskiej i tureckiej. Szczególnie urzekła mnie francuska pościel, której pomysłodawcy byli wyraźnie nią zainspirowani - mówi właścicielka galerii.
 Pościel ta - uszyta z materiałów naturalnych, np. z grubej bawełny (niektóre, droższe modele zawierają niewielki dodatek satyny) - jest sama w sobie ozdobą, dlatego "ubrane" w nią łóżko nie wymaga już przykrycia narzutą. Komplet (w cenie 320 zł) wyposażony jest dodatkowo w charakterystyczny dla francuskiej pościeli, 40-centymetrowy tzw. komin. Jest to dodatkowy pas materiału, który umieszcza się pod materacem w ten sposób, by pościel nie zsuwała się z łóżka.
 Wraz z "kominem" pościel jest dość długa (280 cm); osoby, które posiadają kołdry o mniejszych rozmiarach mogą wywinąć pozostający fragment materiału, tworząc w ten sposób fantazyjny "kołnierzyk".
 Poszewki na poduszki (o wymiarach 60 na 70 cm) mają zwykle bogatszy niż poszewki na kołdry, wzór, który komponuje się z całością pościeli. Kratka, kostka, grube pasy, mozaikowe wzory arabskie - są odpowiednie do mebli z modnego od jakiegoś czasu rattanu czy jasnego drewna.

Kaczki za pan brat z wielbłądami

 Hiszpańska narzuta na podwójne, o dużych rozmiarach łoże do sypialni uszyta została z grubej pikowanej bawełny w arabskie - układające się w mozaikę - wzory. Narzuta jest dwustronna, a ta część, którą układa się z przodu łóżka, jest zaokrąglona.
 Są też narzuty o bardziej stonowanym wzornictwie. Biała w beżowe pasy (o wymiarach 275 na 225 cm lub 255 na 225 cm), uszyta z bawełny z dodatkiem nitki jedwabnej, przyozdobiona fantazyjnymi pomponami, została dostarczona przez projektantkę Marię Weber.
 Natomiast na wersalkę czy kanapę pasują żakardowe kapy (w cenie 135 zł) sprowadzane z Indonezji. Kapy (o wymiarach 135 na 220 cm) są dwustronne, z tym że jedna strona jest jaśniejsza, a druga ciemniejsza. Ozdobione są wzorami w konie, kaczki, słonie i wielbłądy. - Klienci bardzo lubią takie wzornictwo - mówi właścicielka "Manufaktury".

Frędzle za dopłatą

 - Poduchy szyjemy same - dorzuca Bożena Nowak. Współpracująca z nią Katarzyna Pietrzyk, z wykształcenia muzyk, wykańcza właśnie złocisty brzeg poszewki w kolorze purpurowym. Gdy pracy jest dużo, pomagają im przyjaciółki o zdolnościach manualnych.
 Właścicielka galerii stara się zdobywać jak najładniejsze materiały. Szczególnie interesująco prezentuje się miękki turecki shanil. Jest to tkanina niezwykle ozdobna i oryginalna. Niektóre poduszki zostały uszyte z shanilu z dodatkiem sztruksu. Inne (tańsze) mają spody z bawełny z dodatkiem nitki jedwabnej.
 Najdroższe są te modele, które posiadają ozdobne frędzle, ponieważ wymagają one sporo pracy - każdą nitkę trzeba wyciągnąć osobno!
 - Z shanilu szyje się w tej chwili także narzuty i kapy oraz wykonuje tapicerkę - mówi właścicielka galerii. - Jedyną wadą tego materiału jest to, że w zasadzie nie powinno się wrzucać go do pralki. Należy raczej czyścić go chemiczne lub w ostateczności wyprać ręcznie w temperaturze do 30 stopni, następnie zaś - lekko wilgotny - wyprasować.
 Gładkie poduszki uszyte są z bawełny, sztruksu lub żakardowych tkanin francuskich, hiszpańskich lub tureckich. Te w formie patchworku przyozdobione są satynową, złocistą tasiemką.
 Jest też sporo poduch o wzorach etnicznych, w kolorach spalonej ziemi, pól i zbóż. Wtapiają się w tło i sprzyjają relaksowi.
 Poduszki zakupić można w cenie od 35 do 85 zł.

Akcesoria z dziurką i bez

 - Kiedyś miałam okazję przyglądać się pracy greckiego garncarza, którzy przyozdabiał glinianą wazę - opowiada Bożena Nowak. - Oblepiał ją kawałkami piaskowca, gruboziarnistego piasku i innych rzeczy, które mogą znaleźć się w ziemi, a następnie dodawał do tego pigmenty. Zaczęłam go naśladować.
 Jedna z waz posiada dziurkę i dzięki temu można zrobić z niej... lampę.
 Do etnicznego wystroju wnętrza pasują świece wykonane z wosku. Mają ten walor, że pachną naturalnie i paląc się pomału, wypalają się do środka. W ten sposób można obserwować przebłysk światła przez wosk, co jest bardzo piękne. Niektóre modele przyozdobione zostały bambusem i kawą. Niestety, te ostatnie nie wydzielają zapachu małej czarnej...
 W galerii są zarówno dzbanki o odważnej kolorystyce i wzorach orientalnych, jak i proste, metalowe, które służyć mogą jako pojemnik na suche lub świeże kwiaty lub na świecę.
 Sprowadzane z Tajlandii lampy wykonane z rudej albo jasnobeżowej kory bananowca i skóry bawołu ( w cenie od 163 do 187 zł), rzucają bardzo intymne światło. Odpowiednie są m.in. do sypialni.
 Tym, którzy lubią wizerunki aniołów spodobają się zapewne ich podobizny widniejące na kaflach autorstwa krakowskiej plastyczki Marity Benke-Gajdy.
 A jeśli ktoś nie lubi aniołów, może wybrać... pajace.

Tekst i zdjęcia: Aleksandra Nowak