Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W końcu pracuję pod okiem spokojnego trenera

Justyna Krupa
Małgorzata Misiuk ma 24 lata
Małgorzata Misiuk ma 24 lata Michał Gąciarz
Ekstraklasa koszykarek. Małgorzata Misiuk z Wisły Can-Pack na inaugurację ligi zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi z Torunia.

24-letnia silna skrzydłowa to jedna z nowych twarzy w drużynie mistrzyń Polski. Poprzedni sezon spędziła w Enerdze Toruń pracując z bałkańskim trenerem Elmedinem Omaniciem. Teraz trafiła pod skrzydła innego południowca, Hiszpana Jose Hernandeza. Jak pierwsze wrażenia?

- Chyba nie da się ich w ogóle ze sobą porównać - śmieje się Misiuk.

- Trenera Hernandeza wyróżnia niesamowity spokój. A także zaufanie, którym nas darzy. Tego mi wcześniej brakowało, u innych trenerów. Niezależnie od tego, czy wygramy, czy przegramy mecz sparingowy, ma dla nas jakieś pozytywne słowo. I przekazuje mnóstwo nowej wiedzy.

Ostatnio, w trakcie turnieju we Wrocławiu, wiślaczki przegrały z Artego Bydgoszcz, ale w dwóch pozostałych meczach odniosły zwycięstwa i ostatecznie zajęły drugie miejsce. - Taki bilans pokazuje, że jesteśmy w formie, choć cały czas jeszcze ją budujemy i poprawiamy. Mamy dość wąski skład, dlatego dla nas granie w takim turnieju było wyczerpujące fizycznie. Śmieję się, że już nie jest tak, jak gdy byłam nastolatką, gdy mogłam grać dwa mecze dziennie - opowiada.

I dodaje: -Szkoda porażki z Artego, ale trzeba pamiętać, że zespół z Bydgoszczy w tym roku też aspiruje do walki o mistrzostwo Polski. To będzie nasz największy rywal.

Na inaugurację sezonu krakowianki zmierzą się z ekipą Basketu Gdynia. Misiuk występowała w tym zespole przez aż cztery sezony. - Wszyscy myślą, że urodziłam się w Gdyni, ale jestem z Białegostoku. W przyszłości chcę się jednak przeprowadzić na Wybrzeże. Mam tam wielu przyjaciół. Niemal wszystkie zawodniczki, które przyjadą w sobotę do Krakowa, to bliskie dla mnie osoby - wyznaje.
Zapowiada, że nie oznacza do dla niej dodatkowych nerwów przed tym starciem. - W pierwszych meczach przeciwko gdyniankom, w barwach Energi, trudno było mi się skoncentrować. Teraz już jednak podchodzę do tego bardzo profesjonalnie.
Do drużyny z Gdyni dołączyła ostatnio była gwiazda Wisły Jelena Skerović.

- Jeśli chodzi o skład gdynianek, to zafundowali sobie powrót do historii. Dla niektórych zawodniczek jest to też powrót do dawnego klubu na koniec kariery zawodniczej, jak w przypadku Agi Bibrzyckiej - przypomina Misiuk.

Dziś wiślaczki zmierzą się jeszcze w zamkniętym sparingu z ekipą z węgierskiego Miszkolca. To będzie już ostatni sprawdzian przed sobotnim startem ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski