Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kościele naszym jest obecnie moda na miłosierdzie. Bóg jest wśród nas, rozumie nasze słabości

o. Leon Knabit
Tegoroczne wakacje generują dwa tematy: upały i związane z nimi olbrzymie pożary w wielu krajach Europy, oraz gwałtowne manifestacje pewnych grup ludzi, którzy uparcie chcą, by było „tak jak było”.

Piszę te słowa, jak zwykle w tym czasie, z Pierwoszyna koło Gdyni. Ponieważ zabronione są kąpiele na plażach Trójmiasta, więc w tej części Zatoki Puckiej przebywa bardzo wielu ludzi, którzy korzystają z upału, wody i piasku. Raduje oczy duża liczba dzieci, które mogą radośnie przeżywać piękne wakacje. Jednocześnie współczujemy całym sercem tym, którym ta wspaniała pogoda zabrała dorobek całego życia, a nieraz i życie samo.

Dobrze, iż Polska ruszyła od razu z pomocą - strażacy, pieniądze i szczere współczucie. Trudno sobie wyobrazić położenie poszkodowanych. A warto pomyśleć, że fala śmiercionośnych upałów może dotrzeć i do nas. Mówimy o ociepleniu klimatu, a krewcy wierzący dodają, że to kara Boża.

A jak to z tą karą? Także ci, którym z Kościołem nie bardzo po drodze, orientują się, że w Kościele naszym jest obecnie moda na miłosierdzie. Bóg jest wśród nas, rozumie nasze słabości, trzeba przeprosić i dalej do przodu.

A więc jak to jest z tą karą?. Religia katolicka mówi, że Bóg jest sprawiedliwy - za dobro wynagradza, a za zło karze. W objawieniach maryjnych sprzed półtora wieku w La Salette była mowa, że jeśli ludzie nie przestaną kląć, lekceważyć niedzielnego wypoczynku i nie wrócą do modlitwy, to czeka ich nieurodzaj i głód. Może więc warto być choć trochę lepszym?

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski