Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Koźmicach trwa pat

JOL
Sprawą setek ton ziemi, nawiezionej na działkę w Koźmicach Wielkich zajmuje się m.in. wielicki nadzór budowlany Fot. archiwum
Sprawą setek ton ziemi, nawiezionej na działkę w Koźmicach Wielkich zajmuje się m.in. wielicki nadzór budowlany Fot. archiwum
Pieniędzy na wykonanie infrastruktury o wartości ponad 200 tys. zł nie brakuje, ponieważ gmina pozyskała na ten cel fundusze unijne. Przedsięwzięcie, o które mieszkańcy sołectwa w gminie Wieliczka upominali się od lat może jednak skończyć się fiaskiem.

Sprawą setek ton ziemi, nawiezionej na działkę w Koźmicach Wielkich zajmuje się m.in. wielicki nadzór budowlany Fot. archiwum

KONTROWERSJE. Zawieszono projekt budowy boiska w centrum miejscowości Inwestycja miała ruszyć tej wiosny.

- Na działkę sąsiadującą z terenem, gdzie ma powstać boisko, nawieziono olbrzymią ilość ziemi, a jest to teren osuwiskowy. Podobno gmina zrezygnowała z budowy boiska, bo obawiają się, że teraz osuwisko może w każdej chwili ruszyć - taką informację uzyskaliśmy od jednego z mieszkańców Koźmic Wielkich, zaniepokojonego tym, co dzieje sie w rejonie, gdzie miała być sportowa infrastruktura.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł potwierdza, że projekt koźmickiej inwestycji został zawieszony. - Sołtys Koźmic nawiózł tam bez niczyjej zgody setki ton ziemi. Ile dokładnie - trudno oceniać, ale wożono ją wywrotkami przez około dwa miesiące, więc można sobie wyobrazić jakie są to ilości... A jest to teren osuwiskowy i działanie to może pobudzić ruch mas ziemi. Nie możemy budować tam boiska ,nie mając gwarancji, że teren jest stabilny - tłumaczy burmistrz Wieliczki.

Nawiezienie ton ziemi na działkę, sąsiadująca z obszarem pod boisko nazywa on "największą głupotą w historii gminy Wieliczka". - Sprawa jest tym bardziej niepokojąca, że w małej odległości od miejsca, gdzie to wszystko się dzieje, znajduje się cmentarz. Temu terenowi też zagrażają masy ziemi. Rozumiem, że sołtys nie chciał źle, ale trudno mi pojąć podejmowanie tak bezmyślnego działania ,w dodatku bez zgody, a nawet wiedzy właściciela działki - stwierdza Artur Kozioł.

Sołtys Koźmic Wielkich Kazimierz Windak tłumaczy, że nawożąc ziemię chciał... pomóc gminie. Zamierzał utwardzić tam teren. Mówi też, że to co zrobił nie spowodowało zagrożenia osuwiskowego i ma na potwierdzenie tego opinię geologiczną.

"Sprawą Koźmic" zajął się także Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Andrzej Jura potwierdza, że do jego urzędu wpłynęła opinia geologiczna, wedle której dodatkowe tony ziemi nie uaktywniły osuwiska. -Według opinii geologicznej - nie ma zagrożenia - informuje szef PINB w Wieliczce.

Dodaje jednak, że ekspertyza przedstawiona mu przez Kazimierza Windaka nie kończy sprawy. - Sołtys nawiózł ziemię samowolnie, nie uzgadniając tego ani z Radą Sołecką, ani gminą, ani właścicielem działki. Prowadzę w tej sprawie postępowanie i jaka jest naprawdę sytuacja w Koźmicach Wielkich, będzie widomo dopiero po wykonaniu kolejnych ekspertyz, dotyczących między innymi stabilności gruntu działki, na której zalega ziemia, oraz tego, jak sytuacja ta oddziaływuje na sąsiednie tereny - tłumaczy Andrzej Jura.

Postępowanie w Nadzorze Budowlanym potrwa około trzech miesięcy. Jeśli decyzja o stabilności gruntu będzie negatywna, Kazimierz Windak będzie mógł odwołać się od niej do wyższej instancji. - W takiej sytuacji sprawa może potrwać nawet rok. Sądzę jednak, że w kwietniu będziemy już wiedzieć, co dalej ze "sprawą Koźmic". Tak czy inaczej, sołtys będzie musiał doprowadzić ten teren do stanu pierwotnego - tłumaczy Andrzej Jura.

Sprawa ma jeszcze inny watek. Boisko i działka, gdzie obecnie zalegają masy ziemi ,należała do gminy Wieliczka na mocy użyczenia od koźmickiej parafii. Kilka tygodni temu jej proboszcz wypowiedział gminie umowę dzierżawy. Do tematu wkrótce powrócimy.

(JOL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski