W Kraków Arenie będzie rekordowa frekwencja?

Organizatorzy byli początkowo bardzo ostrożni, skierowali do sprzedaży około 6,5 tys. biletów w sektorach A i B. Rozeszły się one w ciągu paru dni, dlatego PZHL zdecydował się włączyć do sprzedaży bilety na górnej trybunie C (ponad 6 tys. miejsc).

– Na półfinały zostało już tylko około 550 biletów, na mecz finałowy około 2300. Wszystko wskazuje na to, że w oba dni zasiądzie na trybunach Kraków Areny prawie 13 tysięcy osób. Sporo biletów przeznaczyliśmy dla ludzi związanych z hokejem, dla sponsorów. Dużej pomocy udzielają nam władze Krakowa, Zarząd Infrastruktury Sportowej z dyrektorem Krzysztofem Kowalem na czele. Widać, że Krakowowi zależy na promocji hokeja – powiedział na konferencji prasowej PZHL jego prezes Dawid Chwałka.

Jeśli spełnią się słowa prezesa, w Krakowie padnie krajowy rekord frekwencji na meczach hokejowych. Nawet na historycznych dla Polski MŚ w katowickim Spodku w 1976 roku mecze reprezentacji oglądało „tylko” około 10 tysięcy widzów.

– W Kraków Arenie kładzie się właśnie lód, ma już 2,5 centymetra, do meczów potrzeba 5-6 centymetrów. Zamontowane są już bandy z reklamami. Lodem zajmuje się profesjonalna firma z __Krakowa WM International – mówił sędzia międzynarodowy Jacek Chadziński z Krakowa, który jest w komitecie organizacyjnym PP.

Lodowisko już 26 grudnia będzie udostępnione mieszkańcom Krakowa. Agencja Rozwoju Miasta SA Kraków zorganizuje na nim ślizgawkę.

Turniej o PP będzie dla PZHL generalnym sprawdzianem przed kwietniowymi MŚ dywizji 1A w Kraków Arenie.

Mecze półfinałowe PP odbędą się w sobotę 27 grudnia. O godz. 15.30 zagrają GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie, a o godz. 19 Comarch Cracovia z Ciarko PBS Sanok. W niedzielę 28 grudnia o godz. 18.30 rozpocznie się wielki finał. Nie będzie meczu o trzecie miejsce.