MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie będą powstawać nowe szkoły specjalne

AGNIESZKA MAJ
Władze Krakowa chcą stopniowo likwidować klasy integracyjne, czyli takie, do których chodzi od 3 do 5 uczniów niepełnosprawnych lub z zaburzeniami oraz ok. 15 zdrowych. Zdaniem Anny Okońskiej-Walkowicz, wiceprezydent ds. edukacji, część dzieci z tych klas powinna chodzić do szkół specjalnych, inne do zwykłych.

EDUKACJA. Klasy integracyjne nie sprawdziły się, więc mają być likwidowane

Forma mieszana, czyli klasy, gdzie są obie grupy dzieci, nie sprawdziła się. - Dlatego chcemy od tego roku promować w Krakowie szkolnictwo specjalne. Dzieci dostaną tam lepszą opiekę - wyjaśnia Anna Okońska-Walkowicz.

Podkreśla, że w dalszym ciągu decyzja, do jakiej placówki będą chodzić dzieci, należy przede wszystkim do rodziców, którzy podejmą ją wspólnie z psychologiem i lekarzem.

Doświadczenie pokazuje jednak, że dzieci np. z zespołem Downa znacznie lepiej czują się w szkołach specjalnych. Potwierdza to Maciej Pilecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Collegium Medicum UJ. - Spotkałem więcej dzieci cierpiących z powodu bycia w szkole integracyjnej niż w szkole specjalnej - mówi Maciej Pilecki.

Wynika to z faktu, że dzieci niepełnosprawne często czują się w zwykłej szkole negatywnie wyróżnione. Nie mają taże szans, aby dorównać zdrowym uczniom w nauce. To negatywnie wpływa na ich psychikę, czują się gorsze. - Dla nich pobyt w szkole masowej wiąże się z byciem kozłem ofiarnym - tłumaczy Maciej Pilecki.

Władze Krakowa chcą w ciągu kilku lat znacznie ograniczyć liczbę klas integracyjnych. - Nie chodzi o przyczyny natury ekonomicznej, tylko o dobro dziecka - zwraca uwagę wiceprezydent Anna Okońska-Walkowicz.

W tym roku w zostanie utworzonych 141 klas integracyjnych w 14 szkołach podstawowych. Powstanie tylko jeden oddział terapeutyczny, przeznaczony dla dzieci z zaburzeniami w zachowaniu, np. z ADHD lub zbyt wycofanych. Te proporcje mają się w następnych latach zmieniać; będzie powstawać więcej klas terapeutycznych, wyspecjalizowanych w jednym schorzeniu, a mniej integracyjnych.

- Obecnie w klasach integracyjnych są dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, a w jednej szkole trudno znaleźć specjalistów ze wszystkich tych dziedzin - wyjaśnia Anna Okońska-Walkowicz.

Kraków chce tworzyć dodatkowe szkoły specjalne i być może zmieni ich nazwy na specjalistyczne, aby źle się nie kojarzyły.

Już w tym roku ma zostać otwarte Centrum Autyzmu przy ul. Szopkarzy 8. Na początku będzie to jedynie punkt informacji dla rodziców.

Potem - jeszcze w tym roku - zostaną zorganizowane zajęcia dla dzieci i dla dorosłych z autyzmem. W tworzenie centrum będzie zaangażowany m.in. Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niesłyszących. Według specjalistów pedagodzy pracujący z dziećmi niesłyszącymi świetnie sobie radzą z autystykami.

W tym roku do przedszkoli i szkół specjalnych będzie uczęszczać ok. 3 tys. uczniów niepełnosprawnych. Pomocy udzielają im cztery rejonowe poradnie psychologiczno-pedagogiczne oraz cztery poradnie specjalistyczne.

Rozpocznie się także promocja szkół specjalnych wśród rodziców i lekarzy pod hasłem "Podnieś skrzydła".

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski