Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie nie udało się wyrzucić śmieciowego jedzenia ze szkół

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Nie pomagają programy edukacyjne na temat zdrowego żywienia . Dzieci jak ognia unikają warzyw, kupują tylko chipsy i batony. Sytuacja zmieni się od nowego roku szkolnego, kiedy zostanie wprowadzony ustawowy zakaz sprzedaży chipsów i batonów w szkołach

Choć władze Krakowa od 2008 roku walczą z chipsami i słodyczami w szkolnych sklepikach, te niezdrowe przekąski nadal są najbardziej popularne wśród uczniów.

- Próbowaliśmy sprzedawać owoce i kanapki, ale dzieci ich nie chciały. Te produkty kupowali tylko nauczyciele, by sklepik nie ponosił dużych strat - przyznaje Ewa Jaśkowiec, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 10.

O tym, że sytuacja niewiele się zmieniła w ciągu ostatnich lat, świadczą także badania sanepidu. W kontrolowanych przez tę instytucję w ubiegłym roku szkołach dominowały: słodycze, gazowane i słodzone napoje, chipsy oraz zapiekanki, a także lizaki i rozpuszczalne gumy do żucia.

Więcej - jutro w Dzienniku Polskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski