Kwiaty mimozy Fot. autor
FRANCJA. Lazurowe Wybrzeże kusi. Któż nie słyszał o Nicei, Cannes, Antibes, Monte Carlo, czy Saint-Tropez!
Woda może nie jest zbyt ciepła, ale słońce świeci, jak w lecie. Nic dziwnego, że wiele osób opala się na piasku, a inni na plaży grają w piłkę lub kometkę. Dzieci brodzą po kolana w krystalicznie czystej wodzie. Liczne żaglówki i jachty kołyszą się na falach, wykorzystując słabą bryzę. A restauratorzy wystawili już stoliki pod parasolami aż na piasek, żeby przyciągnąć bogatych turystów na przekąskę w porze lunchu. Trzeba dodać, że nie jesteśmy na półkuli południowej, lecz nad Morzem Śródziemnym w Cannes, w sercu Lazurowego Wybrzeża.
Lazurowe Wybrzeże (Cote d'Azur), czyli Riwiera Francuska, kusi nazwami znanymi z filmów, TV i stron kolorowych czasopism. Któż nie słyszał o Nicei, Cannes, Antibes, Monte Carlo, czy Saint-Tropez! Kto nie pamięta szaleńczych gagów Luisa de Funesa w filmie "Żandarm się żeni", którego akcja rozgrywa się właśnie w Saint-Tropez, podobnie jak i akcja kultowego filmu z Brigitte Bardot "I Bóg stworzył kobietę", w reżyserii Vadima. Każdego roku podczas 10-dniowego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, gwiazdy światowego kina wydeptują czerwone dywany, rozciągnięte na schodach dość brzydkiego gmachu festiwalowego Palais des Festivals. A fani kina i jego gwiazd przechadzają się lub odpoczywają na ławeczkach w cieniu pinii i palm, na najmodniejszej - na Riwierze Francuskiej - pięknej promenadzie Boulevard de la Croisette.
Na całej długości Riwiery zwraca uwagę dobrze wkomponowana w krajobraz architektura, głównie niska zabudowa willi i rezydencji, wtopionych w ogrody, parki i lasy. Nie znajdzie się tutaj wielkich skupisk hotelowców i apartamentowców, znanych z innych części wybrzeża śródziemnomorskiego, np. z Włoch czy Hiszpanii. Dziewiętnastowieczne hotele, położone bezpośrednio przy wielokilometrowej plaży w Cannes, choć monumentalne i ekskluzywne, nie tylko nie rażą, lecz cieszą oko rasową architekturą. Należą do nich te najdroższe, odwiedzane przez najzamożniejszych turystów, jak Carlton, Majestic, Noga Hilton, Grand Hotel, czy Martinez.
Lazurowe Wybrzeże to nie tylko świat kina i snobistyczny raj śmietanki towarzyskiej, spotykającej się w portach jachtowych i kasynach gry Cannes, Monte Carlo i innych kurortów. To wspaniały fragment wybrzeża Morza Śródziemnego pomiędzy granicą francusko-włoską na wschodzie, a okolicami Tulonu na zachodzie, gdzie króluje piękna przyroda.
Jesteśmy przecież w południowej Prowansji. To tutaj właśnie znajduje się centrum występowania mimozy - wspaniałego krzewu, o przysłowiowo delikatnych kulistych kwiatach, jaskrawożółto kwitnących już od wczesnej wiosny. Niezapomniany jest odcinek skalistego wybrzeża, położony na zachód od Cannes w masywie de l'Esterel. Czerwonawej barwy porfirowe urwiska ciągną się po Saint Raphael i Frejus, kontrastując z lazurowo-błękitnym kolorem morza. W Massif de l'Esterel można odbyć szereg pieszych wędrówek znakowanymi szlakami, z których najciekawsze wyprowadzają na porfirowe turnie, np. Pic de Cap Roux (453 m n.p.m.).
Z wybrzeża oraz najwyższych punktów masywu rozciągają się fascynujące widoki, nie tylko na morze, ale także na odległe - pokryte śniegiem - Alpy Nadmorskie. To także jeden z walorów podróży na Lazurowe Wybrzeże w lutym, kiedy nawet w niższej części Alp leży śnieg. Innym atutem jest stosunkowo niewielki ruch turystyczny o tej porze roku, podczas gdy latem nie tylko plaże i kurorty, ale i wszystkie drogi Lazurowego Wybrzeża są niesamowicie zatłoczone. Nie ma wtedy mowy o znalezieniu tanich noclegów, czy miejsc na parkingu.
Do innych atrakcji Riwiery Francuskiej należy odcinek wybrzeża pomiędzy Frejus a okolicami Tulonu, czyli tzw. Massif des Maures. Jest to nadbrzeżny masyw (kulminacja La Sauvette, 779 m n.p.m.), zbudowany ze skał metamorficznych, porośnięty czarnymi sosnami, jadalnymi kasztanowcami i dębami korkowymi, lokalnie z domieszką mimozy. W poprzek masywu prowadzą karkołomne drogi, z których roztaczają się fantastyczne widoki na morze i przybrzeżny archipelag wysepek Iles d'Hyeres, objęty parkiem narodowym.
A na zwolenników ekstremalnych wrażeń czeka wąwóz Verdon (Gorges du Verdon), położony na północ od Lazurowego Wybrzeża, około 90 km od Cannes. Jest to najgłębszy kanion Europy o długości 25 km i wysokości ścian 250-700 m. Istnieje tu wiele możliwości uprawiania turystyki i sportów: rafting na rzece Verdon (duże trudności), piesze wędrówki dnem wąwozu szlakiem prowadzącym m.in. przez tunele skalne (duża deniwelacja), wspinaczka skalna drogami o najwyższych stopniach trudności, kolarstwo górskie. A na bardziej wygodnych czeka samochodowa droga, emocjonująco poprowadzona wzdłuż krawędzi wąwozu, umożliwiająca spojrzenie w wielosetmetrową przepaść z kilku miejsc widokowych (parkingi). Latem na drodze tej tworzą się kilometrowej długości korki, ale w lutym jest pusto. Dlatego właśni warto podróżować poza sezonem.
Jacek Płonczyński
Lazurowe Wybrzeże i Wąwóz Verdon
20 maja o godz. 15 w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie (ul. Rajska 1, parter, sala 53) Jacek Płonczyński zaprezentuje z zimowo-wiosennej podróży na Lazurowe Wybrzeże i do Wąwozu Verdon. Spotkanie odbędzie się w ramach cyklu spotkań z uczestnikami Szkoły @ktywnego Seniora. "Dziennik Polski" jest patronem medialnym Szkoły).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?