18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Legionie myślą o środku tabeli

ART
Od remisu z Proszowianką sezon 2011/2012 w krakowskiej klasie okręgowej (grupa I) rozpoczął Legion Bydlin. Zespół spod Wolbromia jest absolutnym beniaminkiem na tym szczeblu rozgrywek.

Przy piłce Krzysztof Osowski (Legion) Fot. Artur Bogacki

PIŁKA NOŻNA

Legion ostatnie lata spędził w klasie A Olkusz. Po reorganizacji rozgrywek w Małopolsce - stworzeniu dwóch grup V ligi Kraków, z dołączeniem do nich drużyn z podokręgu Olkusz -  jako wicemistrz klasy A wywalczył awans. Debiut przypadł na domowy mecz z Proszowianką (miniona niedziela), zakończony wynikiem 1-1.

W I połowie to goście mieli przewagę, ale brakowało im skuteczności. Tuż po przerwie objęli prowadzenie, lecz szybko wyrównał z karnego Maciej Wdowik ("jedenastkę" podyktowano za faul na Krzysztofie Osowskim). Później to Legion miał więcej okazji do przechylenia szali na swoją stronę, kilkakrotnie blisko gola był Osowski.

- Jesteśmy zadowoleni z wyniku - mówi prezes Legionu Eugeniusz Kulawik. - Proszowianka to renomowana drużyna, grała kiedyś przecież w trzeciej lidze. Trochę się obawiałem, zwłaszcza w pierwszej połowie, bo na początku graliśmy w dziesięciu (jeden z piłkarzy nie miał swojej karty zawodniczej, a że był wpisany do protokołu, więc trzeba było za niego zrobić zmianę - przyp. art). Na szczęście nasz bramkarz Gorgoń spisywał się bardzo dobrze, bronił trudne piłki. W drugiej połowie graliśmy już lepiej, mogliśmy nawet wygrać.

Legion to drużyna czystych amatorów, zawodnicy grają za darmo. Zespół po awansie nie wzmocnił się, występują w nim ci sami, miejscowi piłkarze. Jak mówi prezes, pochodzą z Bydlina  i okolicznych miejscowości. Trenują 2 razy w tygodniu, ale na zajęciach różnie jest z frekwencją. - Zawodnicy mają inne obowiązki. Na przykład Osowski, który w A klasie strzelił 29 bramek, teraz pracuje w Bełchatowie, razem z Mateuszem Demarczykiem, i nie mają tyle czasu na treningi - dodaje.

Zainteresowanie futbolem w małej miejscowości jest spore. Na inaugurację sezonu w Bydlinie było na trybunach ponad 200 osób. O takiej publice większość innych klubów w "okręgówce" może tylko pomarzyć. - Cieszymy się, że przyszło aż tylu widzów. Specjalnie chodziłem po stadionie i liczyłem, ilu ich jest. Z reguły na naszych meczach jest trochę mniej ludzi, ale zazwyczaj około 150 osób. Teraz, w związku z inauguracją sezonu, było ich więcej - mówi Eugeniusz Kulawik.

Pierwszy mecz pokazał, którzy zawodnicy stanowić mogą o sile tej drużyny: bramkarz Dawid Gorgoń, doświadczeni obrońcy Krzysztof Kulawik i Wojciech Kalarus, pomocnik Maciej Wdowik (wykorzystał karnego, który podyktowany został po jego sprytnym prostopadłym podaniu) i waleczny napastnik Krzysztof Osowski.  - Naszym celem jest obronić się przed spadkiem, zająć miejsce w środku tabeli. Następny mecz, w sobotę na wyjeździe ze Słomniczanką, będzie dla nas dużym sprawdzianem - mówi prezes Kulawik.

LKS Legion powstał w 1950 r. Zespół w tym sezonie prowadzić będą Krzysztof Kulawik i Antoni Kaziród. Funkcję kierowników drużyny pełnią Zdzisław Mędrek i Tomasz Kita.

(ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski