- Rewanż będzie ciekawy. Liczyliśmy na zmęczenie niektórych zawodników Wisły po meczu kadry, chcieliśmy, by nie powtórzyły się nasze wysokie porażki z meczów ligowych i to nam się udało - stwierdził Drażen Besek, trener Zagłębia. Żałował, że lubinianom nie udało się strzelić bramki.
Cieszył się natomiast Paweł Brożek, strzelec gola dla Wisły: - Vlastimil (Vidliczka) precyzyjnie dośrodkował i wystarczyło dołożyć nogę - _opisywał sytuację, po której pokonał Danijela Madaricza. Napastnik "Białej Gwiazdy" przyznał, że odczuwał zmęczenie po piątkowym meczu reprezentacji młodzieżowej z Azerbejdżanem i związanej z nim długiej podróży: - Od 70 minuty siadłem fizycznie, łapały mnie lekkie skurcze.
Dwa dni po występie w pierwszej reprezentacji zagrali: Tomasz Kłos, Maciej Żurawski, Marek Zieńczuk i Radosław Sobolewski. - _Uważałem, że puchar jest ważny i mogę zagrać, mimo występu dwa dni wcześniej w reprezentacji. W pierwszej połowie miałem trudny moment, złapałem - jak to się mówi - butlę tlenową, ale przełamałem to i później było już dobrze - _stwierdził Kłos. Dodał, że po zwycięstwie 1-0 na środowy rewanż w Lubinie Wisła pojedzie w roli faworyta.
- Należy się cieszyć, że nie straciliśmy bramki. W rewanżu Zagłębie będzie musiało zaatakować. To nam będzie sprzyjać w przeprowadzaniu kontrataków - zauważył Brożek.
Trener Liczka ocenił występ Bartosza Iwana: - _Jak na pierwszy mecz był to udany występ. Ma duże możliwości ofensywne. Jeszcze nie wiem, czy zagra z Lechem, ale jest blisko pierwszego składu. Na pozycję środkowych pomocników, oprócz Bartka Iwana, biorę pod uwagę Olka Kwieka, Martinsa Ekwueme i Radosława Sobolewskiego.(TYM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?