Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Muszynie wierzą, w miejsce na podium

Rozmawiał Łukasz Madej
ROZMOWA z IVANĄ PLCHOTOVĄ, siatkarką Polskiego Cukru Muszynianki.

– W niedzielę wygrałyście 3:1 u siebie z Aluprofem i już chyba tylko jakiś kataklizm w Rzeszowie może odebrać wam trzecie miejsce w tabeli Orlen Ligi.

– Z Developresem musimy zwyciężyć. Z drugiej strony wiemy, że w tabeli jesteśmy dużo wyżej od najbliższego przeciwnika, ale na pewno nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Dziewczyny z Rzeszowa z całą pewnością będą chciały pokazać się z dobrej strony, bo przed nami przecież ostatnia kolejka sezonu zasadniczego.

– Właśnie, przed startem drugiej części rozgrywek wasz trener Bogdan Serwiński mówił, że będzie trudniej. Miał rację.

– Zgadza się. Jest ciężej, ale dla każdego. Wszystkie zespoły już się znają. Zdają sobie sprawę, co i która dziewczyna z poszczególnych drużyn potrafi, jak nastawić się pod konkretną rywalkę, która siatkarka i kiedy będzie dostawać piłkę.

– Po wysokim zwycięstwie w drugim secie z Aluprofem wydawało się, że wygrana w całym spotkaniu tuż-tuż.

– Nie, nie. Wiedziałam, że rywalki zaczną lepiej grać. Po prostu stać je na to. Dobrze zdawałam sobie sprawę, że mają możliwości, żeby lepiej zagrywać, lepiej przyjmować.

– To już kolejny wasz mecz, w którym po kapitalnej grze w jednej partii, kiedy rywal nie ma praktycznie nic do powiedzenia, w kolejnym secie sytuacja zupełnie się odwraca.

– Rzeczywiście, ostatnio często zdarzają się takie sytuacje. Nie tylko jednak w naszej drużynie, bo nawet brazylijskie i włoskie zespoły grają w taki sposób.

Jakaś choroba? A może po prostu siatkówka?! (śmiech).

– Po niedzielnym spotkaniu cieszyłyście się tak, jakby już teraz trzecie miejsce oznaczało medal. Do tej pory było jednak o tym cicho, więc może warto w końcu otwarcie przyznać, że Muszyna znów walczy o podium.

– Oczywiście, że myślimy o medalu. A jeśli chodzi o niedzielę, byłyśmy bardzo zadowolone, bo ten pierwszy mecz z Aluprofem w Bielsku (porażka 2:3 - red.) był bardzo zły w naszym wykonaniu. W rewanżu chciałyśmy im pokazać, że potrafimy grać lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski