Trampkarze krakowskiej Wisły bardzo poważnie podeszli do pierwszego meczu z Liverpoolem. Marka rywala sprawiła, że młodzi wiślacy zostawili na boisku sporo zdrowia. Przegrali jednak 0:1.
- Nasi zawodnicy na pewno nie zasłużyli na porażkę. Z rówieśnikami z Liveroopolu grali jak równy z równym. Stworzyli więcej sytuacji. Jedyne, czym ustępowaliśmy, to obsługą medialną. Mecze angielskiej drużyny były transmitowane na żywo i __szeroko komentowane. Szkoda, że nie udało się nam trochę popsuć rywalom humorów - mówi trener koordynator Akademii Piłkarskiej Wisła Kraków Rafał Wisłocki.
W drugim meczu krakowianie zremisowali z Herthą Berlin 2:2 i także w tej rywalizacji byli bliscy zwycięstwa.
W ostatnim spotkaniu zawodów trampkarze „Białej Gwiazdy” zmierzyli się z Żyliną i ten mecz zasłużenie przegrali 1:3. Trampkarze Wisły odczuwali już trudy zawodów i ligowych derbów z Cracovią, które miały dla zespołu pierwszoplanowe znaczenie.
Grano systemem każdy z każdym i po podliczeniu wyników okazało się, że najwięcej punktów zdobyła drużyna z Berlina, która wyprzedziła Żylinę, Liverpool i Wisłę Kraków.
- Turniej okazał się sukcesem organizacyjnym i sportowym. Podczas ceremonii zakończenia obecni byli przedstawiciele myślenickiego samorządu i padła propozycja, by podobą imprezę zorganizować za rok. W jakiej formule i obsadzie, to oczywiście jeszcze się okaże. Nasi goście w Krakowie przebywali trzy dni, jeden poświęcili na rywalizację sportową, pozostałe na zwiedzanie najważniejszych miejsc w __naszym województwie - dodaje trener Wisłocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?