Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Niepołomicach się udaje

WR
Prawie pół dnia spędziła w Niepołomicach delegacja samorządowców Sejmiku Województwa Małopolskiego z jego przewodniczącym Piotrem Boroniem. Zwiedzali m.in. zamek królewski, byli na kopcu Grunwaldzkim, a także w strefie przemysłowej powstającej na Podgrabiu i w niektórych niepołomickich firmach.

   Goście spotkali się także z przewodniczącymi rad osiedli i sołtysami, a na koniec z przedsiębiorcami. Przewodniczący Boroń chce w swojej kadencji odwiedzić jak najwięcej gmin i na miejscu poznać ich potrzeby, szanse rozwoju i ewentualnego wsparcia, którego samorząd województwa mógłby im udzielić.
   - Jako krakowianin do Niepołomic przyjeżdżałem z kompleksami, bo to, co nie udaje się w moim mieście, często udaje się tutaj. Ta wizyta tylko moje kompleksy pogłębiła. Mówię to z żalem, ale i satysfakcją, bo Niepołomice są partnerem dla województwa i Krakowa i oby nadal tak było z zyskiem dla obu stron - Piotr Boroń komplementował gospodarza spotkania Stanisława Kracika. - Zgodnie z przypowieścią o talentach, chciałbym, by to lepszy zyskiwał na pomocy, choć realia są inne i województwo musi też wspierać rejony zaniedbane - dodał. - Do Niepołomic dojeżdża do pracy prawie tysiąc osób spoza gminy. Rozwijamy się prężnie i staramy o inwestorów. Myślę, że trzeba się zdecydować, czy stawiać w województwie na metodę uśredniania pomocy czy na wsparcie "lokomotyw" rozwoju, które dają szansę na powstawanie nowych zakładów, a więc i nowych miejsc pracy - polemizował burmistrz Kracik. - Niepołomice należą w województwie do najlepszych. Wam musimy pomagać w rozpędzie inwestycyjnym, ale musimy pamiętać o najsłabszych i zaniedbanych gminach - powiedział radny sejmiku Andrzej Kurz. - Województwo małopolskie podobnie traci na takiej polityce państwa, gdyż uważa się nasz region za jeden z najlepiej rozwijających się w kraju, więc nie potrzebujący tak dużej pomocy - włączył się do dyskusji członek zarządu województwa Jan Bereza. Dodał, że zamiast dyskusji, czy wspierać słabszego czy silniejszego najlepszą receptą będzie współpraca samorządów.
   Na spotkaniu z reprezentantami mieszkańców mówiono o potrzebach inwestycyjnych - m.in. konieczności modernizacji drogi wojewódzkiej nr 964, wzdłuż której leży cała gmina. To ważny i bardzo ruchliwy trakt komunikacyjny, niestety, ze złą nawierzchnią, wąski i pozbawiony poboczy. Burmistrz Kracik powiedział, że radni jego gminy w wieloletnim programie inwestycyjnym założyli przeznaczanie co roku po pół miliona złotych na budowę chodników przy drogach wojewódzkich. Zaapelował, by w planach inwestycyjnych Zarządu Dróg Wojewódzkich została taka deklaracja ujęta, a przez to współinwestowanie tych robót w gminie Niepołomice. Jan Bereza stwierdził, że być może zamiast remont drogi 964 robić odcinkami, trzeba się będzie pokusić o wykonanie od razu większymi odcinkami, np. Wieliczka - Niepołomice i znaleźć na to wspólnie pieniądze, w dodatku przy takiej woli niepołomickiego samorządu na współinwestowanie robót. Przewodniczący Boroń stwierdził, że ma nadzieję na dalsze spotkania obu samorządów, np. przy rozwiązywaniu już konkretnych problemów.
Tekst i fot.: (WR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski