Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W obronie praw człowieka

Cecylia Kuta
Vaclav Havel i Jacek Kuroń podczas spotkania sygnatariuszy Karty 77 i członków Komitetu Obrony Robotników w sierpniu 1978 r.
Vaclav Havel i Jacek Kuroń podczas spotkania sygnatariuszy Karty 77 i członków Komitetu Obrony Robotników w sierpniu 1978 r. fot. archiwum
Krakowski Oddział IPN i „Dziennik Polski” przypominają. 1 stycznia 1977. Czechosłowaccy intelektualiści podpisują Kartę 77 - manifest w obronie praw człowieka. Jednym z jego inicjatorów jest Vaclav Havel, pisarz, późniejszy prezydent Czechosłowacji i Czech. W następnych latach nawiązują bliskie kontakty z opozycją polską.

„Może to trwać długo, ale pewnego dnia stać się musi: skorupa nie będzie już mogła dłużej się opierać i zacznie pękać. I będzie to chwila, w której znowu zacznie dziać się coś dostrzegalnego, coś naprawdę nowego i niepowtarzalnego, coś co nie zostało zaplanowane w oficjalnym kalendarzu »wydarzeń«” - pisał w kwietniu 1975 r. Vacláv Havel w liście otwartym do sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji Gustáva Husáka.

W atmosferze bezsilności panującej w Czechosłowacji po krwawym stłumieniu „praskiej wiosny”, wieszcząc nadchodzące wydarzenia przestrzegał: „Jeśli nie można trwale zniszczyć życia, to nie można też całkowicie zatrzymać biegu dziejów”. Niecałe dwa lata później, na początku stycznia 1977 r. czechosłowaccy intelektualiści podpisali Kartę 77, swoisty manifest w obronie praw człowieka. Był to początek zmian w komunistycznej Czechosłowacji.

By żyć inaczej

Bezpośrednią przyczyną powstania Karty 77 stało się aresztowanie muzyków rockowego zespołu The Plastic People of the Universe oraz członków innych grup podziemia muzyki rockowej, których repertuar władze uznały za godzący w ideały socjalistycznego wychowania. Procesy sądowe „długowłosych chuliganów”, jak określała ich prasa, oraz represje wobec artystów stały się impulsem dla czechosłowackich intelektualistów, którzy uświadomili sobie wówczas, że mogą być następni na liście osób, wobec których władze postąpią podobnie.

Odwołując się do postanowień ratyfikowanego przez komunistyczną Czechosłowację oraz inne kraje bloku wschodniego Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która odbyła się w Helsinkach w 1975 r., wezwano władze do przestrzegania i szanowania praw człowieka. Ivan Jirous, menadżer zespołu The Plastic People of Universe, pisał później: „Wspólnota nie powstałaby nigdy, gdyby ucisk reżimu nie był tak nieznośny. Jest to wspólnota samoobrony ludzi, którzy chcą żyć inaczej, w których hierarchii wartości zaspokojenie potrzeb duchowych stoi wyżej od osiągnięcia zabezpieczenia materialnego. To zaś oferuje im reżim za cenę wyrzeczenia się wszystkiego, co czyni z człowieka istotę niepowtarzalną, indywidualną i wolną (…). Podziemie jest postawą duchową intelektualistów i artystów, którzy świadomie ustosunkowują się krytycznie do świata, w którym żyją”.

Tekst Karty 77 noszącej datę 1 stycznia 1977 r., upubliczniono kilka dni później, 6 stycznia. Zgodnie z treścią dokumentu była to „wolna, nieformalna i otwarta wspólnota ludzi różnych przekonań, religii i profesji, którzy podejmują pracę indywidualną oraz kolektywną na rzecz obrony podstawowych praw człowieka oraz praw obywatelskich”. Dla czeskich opozycjonistów przygotowujących ten dokument nie bez znaczenia było także powołanie kilka miesięcy wcześniej w Polsce Komitetu Obrony Robotników.

Karta i Antykarta

Inicjatorami i pierwszymi sygnatariuszami Karty 77 byli pisarz i znany już wtedy działacz antykomunistyczny Vacláv Havel, filozof, prekursor czeskiej fenomenologii Jan Patočka oraz minister spraw zagranicznych z czasów „praskiej wiosny” Jiři Hájek. Zostali oni pierwszymi rzecznikami Karty.

Pod styczniowym manifestem podpisały się początkowo 242 osoby. Do listopada 1989 r. deklarację sygnowało 1898 osób, wśród nich późniejsi aktorzy przemian ustrojowych w Czechosłowacji, m.in.: Václav Benda, Jiří Dienstbier, Pavel Kohout, Marta Kubišová i Petr Uhl. Z Kartą związani byli działacze różnych ruchów - komunistyczni reformatorzy wykluczeni z partii po 1968 r., socjaldemokraci, członkowie ruchów chrześcijańskich oraz przedstawiciele środowisk twórczych i naukowych.

Czechosłowackie władze komunistyczne uznały Kartę 77 za zagrożenie dla dotychczasowego porządku i niemal od razu podjęły akcje represyjne wobec sygnatariuszy dokumentu. Stosowano różnorodne kary: wyrzucanie z pracy, wywłaszczanie majątku, odbieranie obywatelstwa, zatrzymania przez czechosłowacką bezpiekę StB (Státní Bezpečnost), a nawet poddawanie torturom fizycznym i psychicznym. Najbardziej dramatyczny los spotkał Jana Patočkę, który zmarł po wielogodzinnym, wyczerpującym przesłuchaniu w marcu 1977 r. To wydarzenie przyczyniło się do napisania przez Havla najsłynniejszego eseju „Siła bezsilnych”, poświęconego zmarłemu filozofowi.

Władze zorganizowały również propagandową nagonkę na sygnatariuszy Karty. Oficjalne media opisały dokument jako manifest antypaństwowy, antysocjalistyczny, o charakterze demagogicznym i oszczerczym, a sygnatariusze przedstawiani byli jako uzurpatorzy, „wierni słudzy imperializmu”, „zbankrutowani politycy” czy „międzynarodowi awanturnicy”. Ponadto chcąc stworzyć przeciwwagę do Karty 77 władze zainicjowały tzw. „Antykartę”.

Do podpisania dokumentu „Za nowe czyny twórcze w imię socjalizmu i pokoju”, opublikowanego 28 stycznia 1977 r., nakłoniono wielu ówczesnych popularnych artystów, m.in. Karela Gotta, Helenę Vondračkową i Bohumila Hrabala.

Ponad granicami

Mimo represji Karta kontynuowała działalność. Do czasu „aksamitnej rewolucji” wydała 572 dokumenty, wśród nich ogłoszony w 1985 r. tzw. Apel Praski, w którym postulowano wycofanie sowieckich wojsk z krajów bloku wschodniego, poruszano kwestię zjednoczenia Niemiec, rozwijano wizję Europy jako wspólnoty niepodległych narodów. Innym głośnym dokumentem była petycja „Kilka zdań” z czerwca 1989 r., w której wzywano władze do zmian w systemie, w tym legalizacji inicjatyw niezależnych i wypuszczenia więźniów politycznych oraz podjęcia debaty nad przyszłością kraju.

Karta niemal od początku nawiązała kontakt z polskim Komitetem Obrony Robotników. Do pierwszego spotkania przedstawicieli obu ruchów doszło w sierpniu 1978 r. na granicy polsko-czechosłowackiej w Sudetach. Uczestniczyli w nim Jacek Kuroń, Jan Lityński, Antoni Macierewicz i Adam Michnik oraz Václav Havel, Marta Kubišová i Tomáš Petřivý. Kolejne spotkanie odbyło się miesiąc później. Z Czechosłowacji, oprócz poprzednich trzech osób, tym razem przybyła większa grupa, m.in. Ladislav Hejdánek, Jiří Němec i Jaroslav Šabata.

Ze strony KSS KOR skład był podobny jak poprzednio, jedynie Kuronia zastąpili Piotr Naimski i Zbigniew Romaszewski. Natomiast trzecie spotkanie, zaplanowane na 1 października, udaremnione zostało przez organy bezpieczeństwa obu państw. Na 48 godzin zostali aresztowani Lityński, Michnik i Naimski oraz Němec i Petřivý, zaś Jaroslav Šabata trafił do aresztu pod zarzutem napaści na milicjanta.

Gdy 29 maja 1979 r. zatrzymano dziesięciu sygnatariuszy Karty 77, członkowie KSS KOR na znak solidarności z represjonowanymi podjęli wiele inicjatyw. Oprócz kilku oświadczeń z apelem o uwolnienie aresztowanych sami rozpoczęli w październiku 1979 r. ośmiodniową głodówkę solidarnościową w kościele św. Krzyża w Warszawie. W jej trakcie kolportowano ulotki zatytułowane „W obronie Braci Czechów”, wyjaśniające sens akcji.

Karta 77 w przeciwieństwie do powstałej trzy lata później polskiej „Solidarności” była ruchem elitarnym. Reprezentowała interesy grupy prześladowanych intelektualistów, a nie jak „Solidarność” większości społeczeństwa. Stąd też nie przybrała formy masowego ruchu społecznego. Nie ulega jednak wątpliwości, że była ważnym głosem opozycji antykomunistycznej zarówno w Czechach, jak i na Słowacji. Wpływ na politykę zyskała po „aksamitnej rewolucji”, w której aktywnie uczestniczyli jej sygnatariusze. Większość z nich weszła później do pierwszego po 1946 r. niekomunistycznego rządu Czechosłowacji, a Václav Havel został ostatnim prezydentem Czechosłowacji i pierwszym prezydentem Republiki Czeskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski