- Byłoby to kolejne już dogęszczanie zabudowy willowej części dzielnicy - komentuje Szczęsny Filipiak, przewodniczący Dzielnicy VII Zwierzyniec. - W efekcie takich przebudów i rozbudów domy jednorodzinne stają się gabarytowo potężne, a przestrzeń zielona znika, bo zajmują ją parkingi. Nie wyobrażamy sobie, żeby nagle wszystkie budynki w pierzei alei Focha były zamieniane na apartamentowce.
Przy al. Focha 27 (na rogu ul. Prusa) inwestor chciałby rozbudować piętrowy dom tak, by stał się budynkiem wielorodzinnym i z miejscem usługi. Urósłby zarówno w górę, jak i zajął większą powierzchnię kosztem obecnego ogrodu.
Radni dzielnicy VII negatywnie zaopiniowali wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla tej inwestycji. Wskazują, że jej skala i charakter wielomieszkaniowy jest niezgodny z oczekiwaniami mieszkańców dzielnicy, którzy już wcześniej protestowali przeciwko podobnym koncepcjom dla tego miejsca. Jak podkreślają radni „siódemki”, trudno też wyobrazić sobie działalność handlową czy usługową na ciasnym narożniku al. Focha i ul. Prusa.
Radni Zwierzyńca podkreślają też, że przy realizacji inwestycji wielorodzinnej niezbędne jest zapewnienie odpowiedniej liczby miejsc postojowych dla mieszkańców. Tymczasem tutaj, na około 7-arowej działce planuje się inwestycję o powierzchni zabudowy 280 mkw., a więc ten warunek po prostu nie może być spełniony.
Sprzeciw radnych budzi też kwestia likwidacji liczącego 50 lat ogrodu przy willi.
- Ten budynek nie jest może wielkiej urody. Ale można go ładnie wyremontować, lekko rozbudować. Tymczasem właściciel chce tu postawić apartamentowiec. Nie zgadzamy się na to. Za moment nigdzie w mieście nie będzie rejonów willowych - mówi przewodniczący Filipiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?