W ofensywie emocji nie braknie

Dzisiaj (godz. 17) w meczu 2. kolejki zespół Termaliki Bruk-Betu zmierzy się z drużyną Olimpii Grudziądz, która, podobnie jak niecieczanie, bardzo dobrze rozpoczęła tegoroczny sezon.

„Słoniki” przed tygodniem, w meczu inaugurującym obecne rozgrywki, zaaplikowały w Głogowie Chrobremu aż sześć bramek. Z kolei zespół z Grudziądza strzelił cztery bramki mającej w tym sezonie wysokie aspiracje Miedzi Legnica. Dzisiejsza rywalizacja niecieczan z ekipą Olimpii zapowiada się więc wyjątkowo emocjonująco w ofensywie.

_– My mamy swoją filozofię gry i jej będziemy się trzymać. Miło byłoby rozpocząć nowy sezon przed własną publicznością od zwycięstwa, Olimpia to jednak bardzo trudny rywal, z którym nie będzie nam łatwo o __komplet punktów _– podkreśla trener Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz.

Zespół z Grudziądza, podobnie jak niecieczanie, dobrze spisywał się w rundzie wiosennej i teraz zamierza kontynuować dobrą passę. – Doskonale wiemy o tym i znamy siłę rywali. W ofensywie bardzo groźni są Arkadiusz Aleksander oraz Adam Cieśliński. To żądła, których w żadnym wypadku nie wolno lekceważyć. Poza tym Olimpia ma mocną drugą linię, w której występują tak doświadczeni gracze jak Maciej Rogalski i Marcin Kaczmarek. Doskonale znamy też swoje możliwości i wiemy, że jesteśmy w stanie przeciwstawić się drużynie z __Grudziądza – podkreśla Mandrysz, który jako trener trzykrotnie zmierzył się dotychczas w oficjalnych meczach z zespołem Olimpii, za każdym razem wygrywając.

W ekipie „Słoników” sezon doskonale rozpoczęli Bartłomiej Smuczyński i Krzysztof Kaczmarczyk (obaj na zdjęciu). W meczu z Chrobrym strzelili bowiem po dwie bramki.

W meczu z Olimpią na pewno nie zagra Dariusz Jarecki, który dwa dni temu, po wyleczeniu kontuzjowanego mięśnia łydki, wznowił już wprawdzie treningi, ale nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry.